Władze Portugalii zdają sobie sprawę z konieczności narzucenia dyscypliny budżetowej i przyhamowania wydatków państwa. Propozycje oszczędności w Portugalii:
- zmniejszeniu wydatków na służbę zdrowia i oświatę.
- zobowiązaniu pracowników w spółkach prywatnych do dłuższego o 30 minut dnia pracy.
- likwidacja tzw długich weekendów poprzez likwidację dnia pomostowego (piątku), który umożliwiał wydłużanie weekendu do 4 dni. W ramach tej oszczędności przypadające w 2012 roku w czwartek Boże Ciało oraz Wszystkich Świętych nie będą dniami wolnymi od pracy. Dzień wolny zostanie przesunięty na piątek.
- ograniczenie ilości państwowych i religijnych świąt, których w Portugalii jest czternaście. Według informacji, jakie podał dziennik „Diario de Noticias” koszt dnia wolnego od pracy to około 35 mln euro.
- lepiej zarabiający urzędnicy państwowi stracą prawo do dodatku bożonarodzeniowego i wakacyjnego. Dodatek ten to równowartość miesięcznego wynagrodzenia. Na marginesie można zauważyć, że w Polsce też mamy 13 pensją, która jest prawnie usankcjonowana w sferze budżetowej.
- podniesieniu stawki VAT z 13 % do 23 % z pozostawieniem stawki 6 % na podstawowe produkty żywnościowe. Podatek VAT obniżono w Portugalii w usługach do 13 %. Obecna propozycja to zrównanie ze stawką podstawową.
W
najbliższych dniach można spodziewać się reakcji społeczeństwa na zapowiedź wdrażania programu
oszczędnościowego. Taką informację podał dziennik „Diario de Noticias”, powołując się na tajny raport służb specjalnych. Propozycja podniesienia VAT już napotkała na ostry protest restauratorów i w ramach protestu zamierzają zorganizować „Dzień bez
restauracji”, aby pokazać władzom, jak będą wyglądały ulicy, gdy zaprzestanie działać większość lokali ... a w Portugalii wizyty w restauracji to rytuał.
Nie jesteśmy beneficjentami dobrobytu zachodu Europy, ale za to będziemy udziałowcem kryzysu wywołanego przez instytucje finansowe zachodu. Na to wygląda.
OdpowiedzUsuńjak nie uratują banków to ludzie stracą zaufanie do nich i mega panika gotowa. wszyscy stawią się przy kasach, a tu sejf pusty
OdpowiedzUsuńuwaga wszystkich jest nakierowana na Grecję, a ustawia się kolejka
OdpowiedzUsuńto się już w Polsce powoli dzieje.
OdpowiedzUsuńciekawie prowadzony blog!
OdpowiedzUsuńświetny blog
OdpowiedzUsuńextra pomysły i wpisy
OdpowiedzUsuń