tag:blogger.com,1999:blog-74286563075191664072024-03-18T04:00:36.044+01:00Biznes Planzachowaj spokój i rób swojeWitold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.comBlogger204125tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-88566055339980750722022-12-30T19:04:00.000+01:002022-12-30T19:04:15.067+01:00 Smart working <p style="text-align: justify;">Moda na smart nie maleje. Nie wszystkim to się podoba, a wielu widzi w tym drugie dno i szuka zastawionych pułapek. Prawda jak zwykle leży po środku, bo nie każdy smart przynosi obu stronom korzyści. Osobiście nie mam z tym żadnego problemu, więcej popieram smart. Korzystam z programu smart na jednym z portali aukcyjnych już kolejny rok i jestem z tego jak najbardziej zadowolony. Oszczędności na kosztach wysyłki są niewielkie, ale są. Jednak to smart w skali mikro dla konsumenta. Korzystam też ze smart telewizji ... a przede wszystkim ze smartfona.<br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ApXCRaZm8xM/VvJbXcE5IqI/AAAAAAAAZGM/gxVHqc1m2poUGrzdHqrSLOPqB9AVyKPVgCPcBGAYYCw/s733/robot.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="733" data-original-width="488" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-ApXCRaZm8xM/VvJbXcE5IqI/AAAAAAAAZGM/gxVHqc1m2poUGrzdHqrSLOPqB9AVyKPVgCPcBGAYYCw/s320/robot.jpg" width="213" /></a></div><p style="text-align: justify;"></p><p style="text-align: justify;">Smart w skali makro to inaczej smart working (praca zdalna), którą oferuje coraz więcej firm. Praktycznie każda firma, która może wypchnąć pracę poza swoje biuro robi to, <span class="k_content k_contentLink">oferując jakąś formę pracy zdalnej. Firmy oszczędzają w ten sposób na kosztach energii, utrzymania powierzchni biurowych i infrastruktury związanej z pracą. W zamian za to ... w skrajnych przypadkach nic nie oferują pracownikowi, który musi korzystać nie tylko ze swojego mieszkania (czynsz rośnie: więcej prądu, wody etc), ale również sam musi korzystać ze swojego biurka, samochodu, komputera i telefonu oraz musi wykorzystać w tym celu kawałek swojej podłogi. Jeżeli firma za to wszystko płaci i pracownik jest zadowolony to smart jest OK. </span></p><p style="text-align: justify;"><span class="k_content k_contentLink">Przeciwnicy pracy smart podnoszą argument, że pracodawca nie zwraca zdalnemu pracownikowi kosztów, które on ponosi wykorzystując swoje mieszkanie i sprzęt. To nie jest takie jednoznaczne. Być może nie zwraca tych kosztów wprost, ale płaci za pracę. Z drugiej strony należy zwrócić uwagę na fakt, że przy pracy zdalnej zwykle nie wymaga się, aby pracownik pracował w wyznaczonych godzinach pracy (poza ustalonymi godzinami dostępności pracownika) oraz pracował 8 godzin od poniedziałku do soboty. <br /></span></p><p style="text-align: justify;">Niewątpliwie ujemną stroną pracy zdalnej jest "samotność długodystansowa" oraz nie zwracanie uwagi przez zdalnego pracownika na warunki pracy (oświetlenie i ergonomia stanowiska pracy), które mogą potem odbić się na kondycji zdrowotnej pracownika. Oczywiście jesteśmy istotami stadnymi, ale też są wśród nas i tacy, których stado uwiera. Praca zdalna nie jest dla wszystkich. Nikt do takiej pracy nikogo nie zmusza ... a gadanie, że nie mam wyjścia i muszę się zgodzić na smart working można w obecnych warunkach rynku pracy w bajki włożyć.<span class="k_content k_contentLink"><span class="details" style="display: inline;"><span class="k_content k_contentLink"><span class="details" style="display: inline;"><br /></span></span></span></span></p>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-70148277803124532722021-12-30T21:02:00.006+01:002021-12-30T21:06:06.221+01:00Coworking czyli elastyczne biuro<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: trebuchet MS;">Jeżeli nie stać cię na wynajem kosztownego biura, albo biuro nie jest
ci potrzebne na stałe to możesz skorzystać z propozycji firm
coworkingowych. Wynajmujesz biuro, a właściwie biurko w konkretnym
biurowcu, na kilka dni lub tylko wtedy kiedy jest to niezbędne. Gdy często
przemieszczasz się i musisz w różnych miejscach spokojnie popracować,
to takie rozwiązanie jest idealne. Poza tym jest to alternatywa dla
pracy w domu. W biurowej atmosferze poczujesz się zapewne dużo lepiej
oraz możesz umówić się na spotkanie ze swoimi klientami. Sprowadzanie
klientów do własnego domu, gdy nie dysponujesz swoim biurem to nie jest dobry pomysł i nigdy nie zrobi dobrego wrażenia
na twoim kontrahencie. Wirtualny adres pozwala na zaspokojenie
różnorodnych potrzeb biznesowych. Z tej oferty korzysta coraz więcej
firm i osób. </span></p><span style="font-family: trebuchet MS;">
</span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="font-family: trebuchet;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhQ06TqQjy2BW9U-uMKsOvwC51sPfVgC7BJtsqYpE82CRdFyOAmgz_XCAaOWByQugbG3R6eA3IdJh2I6dBV8YEFzHefOziFpxoiWNN0jayDqS9A7J4TxI4DVfXdrSpcjxV6n8Mntbc5cT1xOWXyuOycdTm8XTP4107Z6T7_nLVAhCKuvcBPnTyHHyuXXg=s464" style="clear: left; display: block; float: left; padding: 1em 0px; text-align: center;"><img alt="" border="0" data-original-height="337" data-original-width="464" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhQ06TqQjy2BW9U-uMKsOvwC51sPfVgC7BJtsqYpE82CRdFyOAmgz_XCAaOWByQugbG3R6eA3IdJh2I6dBV8YEFzHefOziFpxoiWNN0jayDqS9A7J4TxI4DVfXdrSpcjxV6n8Mntbc5cT1xOWXyuOycdTm8XTP4107Z6T7_nLVAhCKuvcBPnTyHHyuXXg=s320" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: trebuchet;">
</span><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: trebuchet MS;">
I najważniejsze. Ile to kosztuje? Ceny zależą oczywiście od
lokalizacji, ale średnia cena za wynajem biurka w Warszawie na dzień to koszt około
35 złotych. Czy to jest dużo? To cena trzech dobowych biletów
komunikacyjnych w Warszawie. Możesz też wynajmować biurko na stałe w systemie hot-desk z nielimitowanym dostępem do biura 24/7. Ceny też są dostępne. Za miesiąc zapłacisz od 400 do 500 zł. Gdy potrzeby pracy przy biurko są minimalne to możesz wynająć biurko na godziny - zwykle cena takiego wynajmu to 15-20 zł. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: trebuchet MS;">Coworking jest bardzo elastycznym systemem, który możesz dostosować w najbardziej odpowiadający ci sposób. </span><br /></p><p> </p>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-88867247982923829832020-10-13T01:11:00.004+02:002020-10-13T01:13:23.949+02:00W biznesie najważniejszy jest klient ... czy umiejętność manipulacji klientem?<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://2.bp.blogspot.com/-LFqc44ipgAY/XCEeWDerQ_I/AAAAAAAAjCI/uJldqtrPONEUnrqmrc8EJc8W9-fd04USACLcBGAs/s1600/Best-seller-stamp.png" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="300" src="https://2.bp.blogspot.com/-LFqc44ipgAY/XCEeWDerQ_I/AAAAAAAAjCI/uJldqtrPONEUnrqmrc8EJc8W9-fd04USACLcBGAs/s16000/Best-seller-stamp.png" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><p style="text-align: justify;"> <span style="font-family: trebuchet ms;"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Stwierdzenie,
że "w każdym biznesie najważniejszy jest klient" jest oczywistą
oczywistości. Jednak od takiego stwierdzenia do stosowania go w
biznesowej praktyce jest daleka droga. Dla pewnej części przedsiębiorców
dobre relacje z klientem są podstawą powodzenia ich biznesów i na tych
stosunkach rozwijają swój biznes. </span><br />
<br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Jednak <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">działa też </span>całkiem
spora liczba przedsiębiorców, którzy klienta traktują instrumentalnie.
Wyciągnąć od klienta jak najwięcej, to podstawa ich biznesu. Do tego
typu przedsiębiorców należą niektóre firmy, które wykorzystując olbrzymi<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">ą</span> przewagę wiedzy i doświadczenia nad klientem, próbując (zazwyczaj skutecznie)<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"> <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">zarobić na sprzedawanym towarze coś <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">ex<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">t<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">r</span></span>a</span></span></span>, więcej niż <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">wynika z cen<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">y</span> towaru</span>.
Nie byłoby w tym nic nagannego, gdyby za dodatkową sprzedażą nie krył
się "haczyk", które w efekcie daje przedsiębiorcy dodatkowy zysk, a
klientowi może przysporzyć sporo kłopotów. Oczywiście wszystko
zorganizowane jest lege artis i formalnie nic takim przedsiębiorstwu
zarzucić nie można. </span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br />
</span> <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Pisząc
powyższe słowa, mam na myśli przybierająca od lat na sile kampanię
sprzedawania dodatkowych ubezpieczeń, przy zakupie sprzętu
elektronicznego i AGD. Wielu klientów myli przy tym dodatkowe
ubezpieczenie ze standardową gwarancją, która jest obligatoryjnie
wymagana przy sprzedaży. </span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br />
</span> <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Niby nic w tym nadzwyczajnego, że firmy chcą dodatkowo zabezpieczyć zakup klientowi. Jednak, gdy przychodzi co do czego, to <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">zdarza</span>
się, że z dodatkowego ubezpieczenia nici. Klientów, którzy czują się
nabici w butelkę jest całkiem sporo. Z informacji, które są publikowane
wiemy, że do Rzecznika Finansowego wpływa średnio ponad 60 skarg
miesięcznie, w związku z ubezpieczeniami elektroniki. Niestety, ale
Rzecznik niewiele może pomóc sfrustrowanym klientom, ponieważ nie ma
prawnych narzędzi, które umożliwiałyby skuteczną interwencję</span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br />
</span> <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Klientów,
którzy wykupują dodatkowe ubezpieczenia jest całkiem dużo. Można
spotkać się z opiniami, że większość klientów, pod wpływem zachęty
sprzedawcy, płaci dodatkowo od 10 do 20% wartości zakupionego sprzętu
... <u>za marzenia o beztroskim korzystaniu z laptopa, czy smartfona</u>.</span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br />
</span> <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Ostatnio kupiłem aparat fotograficzny i laptop w dużej
sieci handlowej i również spotkałem się z tego typu zachętami. Z
własnego doświadczenia wiem, że zachęty są bardzo (<b>aż za</b>) sugestywne. Mój sprzedawca gimnastykował się, jak tylko potrafił, aby wepchnąć dodatkowe ubezpieczenie. <b>Gdy
ktoś usłyszy, że naprawią mu smartfon, gdy wpadnie do zupy lub dostanie
po 3 latach nowy sprzęt, gdy przypadkiem coś tam, coś tam stanie się z jego sprzętem ... niektórzy nie oprą się przed taką ... okazją? manipulacją?</b></span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br />
</span> <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">W
czym tkwi haczyk? Niby w niczym, bo wszystko jest jasno określone w
Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Niestety, ale mało kto czyta OWU. Poza
tym, nie wystarczy przeczytać. Trzeba jeszcze zrozumieć!</span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br />
</span> <span face=""trebuchet ms" , sans-serif">W
czym więc pretensje do przedsiębiorców? W tym, że wykorzystują pociąg
części klientów do korzystania z ciekawych propozycji i okazji? Przecież
chcą im tylko pomóc, oferując dodatkową usługę ... z której klient nie
mus<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">i</span> skorzystać! </span><br />
<br /></span><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span style="font-family: trebuchet ms;">Kazus dodatkowych ubezpieczeń elektroniki pokazuje bardzo wyraźnie, że teorie
marketingowe wygłaszane przez niektórych speców od marketingu, jak
ważne są <u>partnerskie relacje przedsiębiorcy z klientem</u>, można włożyć ... no właśnie, czy można włożyć między bajki? Ciekawe jakie są wasze doświadczenia i co o tym myślicie?</span><br /></span></p>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-59018250655103910032019-01-07T23:21:00.000+01:002019-01-07T23:21:55.630+01:00Powrót do 6 dniowego tygodnia pracy? <div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Olbrzymie
zamieszanie i konsternację, nie tylko na Węgrzech, wywołało uchwalenie
przez węgierski parlament tzw. "ustawy niewolniczej". Nowe prawo pracy
zmusza pracowników do przepracowania w ciągu roku 250 godzin
nadliczbowych, jeżeli pracodawca będzie żądał świadczenia takiej pracy. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dodatkowo
pracodawca może zażądać od pracownika przepracowania kolejnych 150
godzin nadliczbowych, ale musi uzyskać na to zgodę pracownika. Zgoda
pracownika wydaje się czysto formalnym wybiegiem, bo trudno sobie
wyobrazić, aby pracownik odmówił świadczenia pracy, gdy "poprosi" go
pracodawca.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u>W ten sposób, jakby przy okazji, doszlusowano do 6 dniowego dnia pracy (6 dni x 8 godzin)</u>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-rKCipQj2bzc/XB_EpjhudiI/AAAAAAAAjB8/f-laF6TVYx0Q0-ffzHG7bHs64ICwthlNgCKgBGAs/s1600/robot.jpg" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="733" data-original-width="488" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-rKCipQj2bzc/XB_EpjhudiI/AAAAAAAAjB8/f-laF6TVYx0Q0-ffzHG7bHs64ICwthlNgCKgBGAs/s400/robot.jpg" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">all around the clock</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Węgry
nie są rzecz jasna, pierwszym państwem, które ma takie pomysły na walkę z
problemem pozyskania wykwalifikowanych pracowników.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"></span><br /><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
</span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Godziny nadliczbowe to jedno, ale <b>najciekawszy</b>
jest sposób zapłaty za godziny nadliczbowe. Obecnie godziny nadliczbowe
są rozliczane w ciągu jednego roku. Nowe prawo pozwala na wydłużenie
tego okresu do lat trzech.</span></div>
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
</span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W
przypadku Węgier takie rozwiązanie ma uzasadnienie ekonomiczne. W 2017
roku inwestycje zagraniczne generowały blisko 67 % węgierskiego PKB.
Największymi pracodawcami na Węgrzech są zagraniczne firmy przemysłu
motoryzacyjnego, w których cykl produkcji samochodów zwykle odbywa się
okresach trzyletnich. Nie ulega wątpliwości, że Węgry nie miały wyjścia,
jeżeli dalej chcą być główną montownią samochodów w Europie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br />
</span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Tego
rodzaju zmiany w prawie pracy będą miało daleko idące reperkusje nie
tylko na Węgrzech. Pytaniem jest ... kto następny i jakie kolejne zmiany
są przygotowywane dla pracowników.</span></div>
Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com78tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-36550072378551035962018-12-23T13:02:00.000+01:002018-12-23T13:08:51.845+01:00Brexit. Nigdy nie kończąca się historia?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-XOeKZcv8KSA/TpS-SRtFW4I/AAAAAAAAAF8/C1wiYrM2i_YYqRnOhl00XqAsmErHTq6VgCPcBGAYYCw/s1600/1euro.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="199" src="https://1.bp.blogspot.com/-XOeKZcv8KSA/TpS-SRtFW4I/AAAAAAAAAF8/C1wiYrM2i_YYqRnOhl00XqAsmErHTq6VgCPcBGAYYCw/s1600/1euro.png" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Zamieszanie, jakie stworzyli Brytyjczycy swoją nierozsądną decyzja w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, doprowadzi do wielu zmian, tak w polityce, jak i gospodarce europejskiej. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jakie to będą zmiany oraz jakie <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">będą </span>niosły skutki, to w dalszym ciągu sfera domysłów, bo nikt nigdy takiej sytuacji nie doświadczył. Wszystko co jest wypisywane i wygadywane można w dużej części włożyć miedzy bajki. Wiele <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">instytucji</span> tworzy <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">rożne</span> scenariusze, ale z nimi jest tak, jak z biznesplanem. Wszystko <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">kręci</span> się wokół <u>niepewności i ryzyka</u>. Dopiero praktyka pokazuje, ile w biznesplanie było życzeń, a ile wiedzy autora pomysłu na biznes!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W tym krótkim felietonie nie zmierzam kreślić swoich przypuszczeń na przyszłość po-brexitową, albo powtarzać zasłyszanych opinii. Jedno wydaje <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">s</span>ię wszak bardzo prawdopodobne. Brytyjczycy, a w każdym razie ich elity, będą chciały się z tego wykręcić. Jak to zrobią? Starą metodą na przeczekanie. Wyjdą z UE bez porozumienia, co będzie oznaczało konieczność negocjowania tysięcy umów gospodarczych i politycznych w niemal każdej dziedzinie ... ale do czasu ich wynegocjowania wszystko pozostanie po staremu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Nikt rozsądny nie pozwoli sobie na chaos gospodarczy, chociaż nie brakuje w świecie sił, które unijnemu chaosowi bardzo kibicują. Pytaniem jednak jest, czy tego rozsądku jest wystarczająco dużo w Europie? Wiele rozstrzygną przyszłe wybory do parlamentu europejskiego i jaka z tego wyboru wyłoni się Europa.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Bez względu na wynik Brexitu, wydaje się niemal pewne, że Brexit zaprzepaścili <u>szansę na ścisłą integrację państw europejskich i oddalił w czasie wizję liberalnego państwa europejskiego</u>. Nie wszyscy są zwolennikami tych idei, ale trzeba mieć świadomość, że alternatywą będzie wojna gospodarcza. Polska nie będzie miała w niej wielu atutów, i ile jakiekolwiek?</span></div>
Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-28273865097364531892018-10-28T01:20:00.000+02:002018-10-28T08:36:27.806+01:00Czy decyzja Google rozsadzi rynek darmowych usług konsumenckich w Internecie?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-36LD7quQkJc/W9TfESdM_7I/AAAAAAAAieE/b45g5QnyE6o35qxqzmdxIYwxmZ2iVjHagCLcBGAs/s1600/tel.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="256" data-original-width="256" src="https://4.bp.blogspot.com/-36LD7quQkJc/W9TfESdM_7I/AAAAAAAAieE/b45g5QnyE6o35qxqzmdxIYwxmZ2iVjHagCLcBGAs/s1600/tel.png" /></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Blog to jeden z wielu wynalazków Internetu. Kto prowadzi blogi na darmowych platformach ten wie, że dostawca takich usług może w każdej chwili zmienić zdanie i zaprzestać ich świadczenia. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dodając do tego fakt, że w wirtualnej rzeczywistości można w każdej chwili stracić wszystkie treści, warto się przed tym zabezpieczyć. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Blogi stanowią <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">jednak margines w <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">olbrzymim spektrum darmowych usług w Internecie. </span>Zdecydowana większość <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">z nas ma konta w social media<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> i zapewne mało kto zastanawia się na tym, że tego rodzaju usługi mogłyby zniknąć lub </span></span>wprowadzono<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> by za nie opłaty. Już sama myśli, że nie moglibyśmy korzystać z Facebooka, Twittera lub Google+ wyda<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">je się dl<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">a wielu abstrakcją, która nie może się wydarz<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">yć<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">. Czas jednak stanąć tward<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">o na ziemi, bo <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">na polu darmowych usług internetowych </span></span></span></span></span></span>coś bardzo ważnego wydarzyło się na początku października ...</span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wielcy dostawcy treści internetowych zaczynają zmieniać podejście do darmowych usług. Widocznie wyszło im, że ten model promocji marki wyczerpał swój potencjał i generuje więcej kosztów, niż korzyści? Chyba nikt nie myśli, że jakiekolwiek darmowe usługi w Internecie są udostępniane z miłości do Was. Nigdy tak nie było i nie będzie. Darmowa usługa w Internecie nie istnieje. To kwestia <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">chłodnych</span> kalkulacji. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br />
</span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Coś ostatnio musiało się wydarzyć, bo wielcy tego rynku zaczynają wycofywać się z darmowych usług.<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span><u><b>Po pierwsze Onet zdecydował się na zamknięcie serwisu blog.pl, funkcjonującego od 17 lat. Portal blogowy blog.pl zniknie z polskiego rynku z dniem 28 lutego 2018. Jakby tego było mało, to na początku października tego roku, firma Google zakomunikowała, że definitywnie zamknie swój serwis społecznościowy Google+</b></u>. <b>Google+ ma zostać wygaszone w ciągu 10 miesięcy ... do sierpnia 2019 roku</b>. </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Czy <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">nie<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span></span></span>brzmi to<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, jak przygrywka <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">d</span>o zamachu na <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">media społecznościowe?</span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Szczególnie ta druga informacja jest szokująca, bo z Google+ korzystają miliony osób na całym świecie. Na G+ stworzono tysiące grup i miliony profili. Niektóre grupy na Google+ skupiają po kilkanaście tysięcy członków. Co się z nimi stanie? Google ma do tego stosunek ambiwalentny. Niby okazuje troskę, ale ostatecznie rozwiąże problem przy pomocy przycisku DELETE! </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Likwidacja kont i treści na G+ dotyczy tylko konsumentów, jak to ładnie określili. Oczywiście podali powody takiego postępowania, ale jak to mówią, powód zawsze można znaleźć. Szkoda czasu na analizę tych powodów.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br />
</span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Zamknięcie Google+ dla konsumentów coś oznacza. Jeszcze wszystkiego nie wiemy ...<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> ale efektu <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">śniegow<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ej</span> kul<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">i wykluczyć nie można. Internet nie jest z gumy</span></span></span> i nie jest pewne, czy wchłonie tych, którzy będą musieli znaleźć nowe miejsce dla swoich starych treści. Sytuacja może rozwinąć si<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ę w <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">rożnych</span> kierunkach. Nie<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> można wykluczyć</span>, że ktoś będzie chciał przejąć miliony użytkowników G+? </span></span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br />
</span></span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Nie jest żadną tajemnicą, że to co dzieje się w wolnej przestrzenie social media i na blogach nie wszystkim pasuje. Decyzja Google mo<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">że <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">dać asumpt hamulcowym Internetu do ograniczania usług. Najpro<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ściej <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">można to osiągnąć</span> poprzez wprowadzenie opłat ... wszędzie i za wszystko. Ogranicz<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">y się w ten sposób efektywny dostęp do treści i zniknie de facto anonimowość.</span></span></span></span></span></span><br />
<br /><span style="font-size: large;"><u><span style="color: red;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b><span style="color: #134f5c;"><i>Trudno jednak nie zadać pytania: </i></span></b></span></span></u></span><br />
<span style="color: #660000; font-size: large;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><i><b>Czy <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">decyzja Google</span> to początek pewnych tendencji (dzisiaj jeszcze nie do końca możliwych do sprecyzowania<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">) </span>w udostępnianiu usług i treści w Internecie? </b></i></span></span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-25410818306207534232017-04-08T17:59:00.001+02:002017-04-08T18:10:42.711+02:00Rumunia rozprawia się z podatkami ... a w Polsce o tym cicho sza ...<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://3.bp.blogspot.com/-WnqCrbzQRNE/WOkAfwlIzYI/AAAAAAAAcD0/jP6ve0BD4EIWvbfPFF4D8U71UGFkWw_xwCLcB/s1600/lroptower-300px.png" imageanchor="1" rollapp-href="https://3.bp.blogspot.com/-WnqCrbzQRNE/WOkAfwlIzYI/AAAAAAAAcD0/jP6ve0BD4EIWvbfPFF4D8U71UGFkWw_xwCLcB/s1600/lroptower-300px.png" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-WnqCrbzQRNE/WOkAfwlIzYI/AAAAAAAAcD0/jP6ve0BD4EIWvbfPFF4D8U71UGFkWw_xwCLcB/s1600/lroptower-300px.png" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Rumunii nie zwalniają<br /> tempa i wprowadzają kolejne zmiany,<br /> które służą obywatelom</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dziwnym trafem, ale chyba w pełni (nie)wytłumaczalnym, polskie media głównego nurtu milczą na temat podatkowej rewolucji, która ma miejsce od zeszłego roku w Rumunii. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Polacy zapewne nic by na ten temat ne wiedzieli gdyby nie Internet. Mimo, że apogeum zmian podatkowych w Rumunii przypada na zeszły rok, to Rumuni nie zwalniają tempa i wprowadzają kolejne zmiany, które służą obywatelom.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Obecnie na pierwszym miejscu polskich "ekonomicznych" list przebojów znalazło się 500+ i obniżony wiek emerytalny. Z wiekiem emerytalnym to w rzeczy samej jest kpina, bo najpierw wiek podwyższono, a teraz obniżono, czyli zachowano status quo!</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dlaczego nie mówi się o rewolucji podatkowej w Rumunii? Może ma na to wpływ stanowisko MFW i UE. Przecież wiadomym jest, że rząd w Rumunii likwiduje i obniża podatki wbrew sugestiom i opiniom ekspertów tych instytucji.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Cóż takiego zrobili i robią Rumunii ... </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-size: large;"><b>VAT</b></span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Od 1 stycznia 2016 roku podstawowa stawka podatku VAT w Rumunii obniżona została z
24% do 20%. W czerwcu 2015
roku obniżono VAT na żywność z 24% na 9%. Od 1 stycznia 2017 roku podstawowa stawka podatku VAT w Rumunii wynosi 19%. Zapowiedziana została obniżka VAT do 0% na sprzedaż domów o wartości poniżej 100 tys. EUR.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<hr />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="color: blue;"><span style="background-color: cyan;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: large;"><i>dla uproszczenia 1 RON = 1 PLN</i></span></span><b><i> </i></b></span></span></span></span></span></div>
<hr />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-size: large;"><b>PIT</b></span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Od stycznia 2018 stawka PIT w Rumunii zostanie obniżona z 16% na 10%. Ulegnie likwidacja PIT za wynagrodzenie
poniżej 2.000 RON miesięcznie oraz dla emerytur nie przekraczających 2.000 RON </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-size: large;"><b>MIKRO PRZEDSIĘBIORCA </b></span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">PIT dla przedsiębiorców prowadzących 1-osobową
działalność gospodarczą to 3%. Po zatrudnieniu jednego pracownika PIT spada do 2%.
Po zatrudnieniu dwóch pracowników stawka PIT spada do 1%.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dla przedsiębiorstw, w których przychody przekraczają 100 tysięcy EUR podatek dochodowy wynosi 16%.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Kryterium przychodowe według którego przedsiębiorstwo zostaje zaliczane do mikro zostało podniesione z 65 tys. EUR rocznie do 100 tys. EUR rocznie. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-size: large;"><b>KWOTA WOLNA OD PODATKU </b></span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Roczna kwota wolna od podatku od 1 stycznia 2018 roku zostaje podniesiona aż 8-krotnie z 3000 RON do 24000
RON. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-size: large;"><b>PONAD 100 OPŁAT i PODATKÓW</b></span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W Rumunii jednorazowo zlikwidowano lub obniżono ponad 100 opłat, podatków i para podatków w tym:</span><br />
<ul>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">doliczany do rachunków za prąd abonament RTV</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">opłatę środowiskowa, która była doliczana do ceny używanego samochodu</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">obniżono prawie 3-krotnie podatek od dywidendy do wartości 5%</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">opłaty konsularne</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">opłaty wędkarskie</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">opłata za wydanie paszportu</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">20 rożnych opłat związanych z rejestracją handlu</span></li>
</ul>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jakby tego było mało, to zapowiedziano ujednolicenie przepisów podatkowych w kodeksie gospodarczym, który wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2018.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jak nietrudno się domyśleć z tych zmian nie tylko są zadowoleni obywatele, ale również Minister Finansów Rumunii. Sprzedaż detaliczna od kwietnia 2015 do kwietnia 2016 wzrosła o 19%. Również wpływy do budżetu Rumunii wzrosły o 7% (marzec 2015 / marzec 2016).</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Patrząc na rewolucję podatkową w Rumunii aż nie sposób nie zadać pytania: dlaczego w Polsce tak nie można?<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> Tylko komu zdać takie pytanie? ... szkoda pisać <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">... na Berdyczów</span></span>!</span><br />
<div id="raIcons" style="display: none;">
<img class="raImg" height="32" src="https://d2w7az12ink561.cloudfront.net/kolourpaint" width="32" /><br />
<img class="raImg" height="32" src="https://d2w7az12ink561.cloudfront.net/kolourpaint" width="32" /></div>
Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com178tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-86111960206491794152016-11-19T11:16:00.000+01:002016-11-19T11:37:25.372+01:00... co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone ...<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-uAfhe12g4PI/WDAl2YiX3PI/AAAAAAAAbK0/PNZDb5-w2JEEbSEWIKBAUffB5B0DoDXWwCLcB/s1600/conveyorbelt-300px.png" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" src="https://4.bp.blogspot.com/-uAfhe12g4PI/WDAl2YiX3PI/AAAAAAAAbK0/PNZDb5-w2JEEbSEWIKBAUffB5B0DoDXWwCLcB/s1600/conveyorbelt-300px.png" title="... co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone ..." /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">... <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone</span> ...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki ogłosił „konstytucję dla biznesu”. Nowe prawo dla działalności gospodarczej ma stanowić kartę praw podstawowych dla przedsiębiorców. Myślą przewodnią tego prawa <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">jest</span> zasada "<b>... co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone ...</b>".<br /><br />Jak dla mnie brzmi to trochę dziwnie, bo w państwie demokratycznym taka zasada to oczywista oczywistość. Nie w konieczności prawnego sankcjonowania tej zasad<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">y</span> tkwi problem, a w jej stosowaniu. To prawo, które od dziesiątek lat jest uchwalane w Polsce pozostawia olbrzymie pole do wszelkich interpretacji. Co z tego, że w kolejnym "papierze" zostanie to formalnie usankcjonowane. Ta zasada w żadnym przypadku nie pozbawi urzędników możliwości interpretowania prawa gospodarczego w dowolny sposób. Będzie jak było, a może być tylko gorzej, bo ta zasada wprowadzona w dokumencie o randze ustaw<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">y</span> da kolejny argument urzędnikom do własnych interpretacji przepisów. Obecnie wydano już miliony interpretacji przepisów prawa. Wiele z nich jest ze sobą nie spójnych, a nawet sprzecznych. Prawo zezwala na swobodną interpretację przepisów prawa przez r<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">óżne urzędy</span>. Tu tkwi problem, a nie w głoszeniu ... wyborczych haseł. Obawiam się, że zasada "<b>... co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone ...</b>" nie jest kierowana do przedsiębiorców, a do wyborców, którzy w większości o prowadzeniu firmy i prawie gospodarczym nie mają bladego pojęcia. </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /><br />Niestety, ale Mateusz Morawiecki nic nie mówi o wyrzucenia do kosza tysięcy nikomu niepotrzebnych ustaw. Może warto spojrzeć na Rumunię, gdzie rumuński parlament z dnia na dzień wyrzucili na śmietnik <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">wiele</span> ustaw gospodarczych oraz dzie<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">siątki drobnym <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">podatków i quasi podatk<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ów</span></span></span>.<br /><br />Ludzie biznesu mają <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">jeden </span>cel po<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">dstawowy: </span><b>prowadzenie swojej firmy w taki sposób, aby utrzymała się na rynku</b>. Rolą państwa jest uchwalanie <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">prostego</span> prawa i egzekwowanie podatków zgodnie z tym prawem. <br /><br />Zasada „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”, zasada niezmienności interpretacyjnej przepisów, zasada domniemania niewinności to podstawy wolnego rynku i demokracji. Tego nie ma potrzeby uchwalać. O tym każdy powinien wiedzieć w państwie demokratycznym.</span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com77tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-26287952887805792952016-11-02T01:00:00.002+01:002016-11-02T01:00:48.636+01:00Plagi polskiego pracownika: niska płaca, śmieciówka i mega składka na ZUS<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-9rnpRfgsxyU/WBksYRFIKWI/AAAAAAAAbGo/qFbulRkZZSATsBdBQvHyETrNP3zMgcAtgCLcB/s1600/eco-green-factory-icon-300px.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-9rnpRfgsxyU/WBksYRFIKWI/AAAAAAAAbGo/qFbulRkZZSATsBdBQvHyETrNP3zMgcAtgCLcB/s1600/eco-green-factory-icon-300px.png" title="Tania siła robocza" /></a></div>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wiara czyni cuda, ale cudu gospodarczego nad Wisła, jak nie było, tak nie ma. Oczywiście wszyscy widzą "cuda" w postaci dróg i autostrad, ścieżek rowerowych, ekranów akustycznych, szybkich i wygodnych pociągów, wybrukowanych placów w naszych miastach ...</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">W większości przypadków "cuda" są możliwe, bo napływają szerokim strumieniem środki finansowe z Unii Europejskiej. Gdyby tak jeszcze "cuda" przełożyły się na wzrost poziomu życia polskiego pracownika. Jednak z tym jest nieprzezwyciężalny problem!</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">W odczuciu znacznej części społeczeństwa coś tutaj nie pasuje. Po pierwsze jesteśmy montownią i powielarnią cudzych pomysłów. Nie dorobiliśmy się szerokiej gamy własnych produktów, które kojarzyłyby się światu wyłącznie z Polską.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Po drugie zdecydowana większość Polaków zarabia marnie. Bardzo marnie. Staliśmy się państwem UE, które ma do zaoferowania tanią siłę roboczą. To jest nasza specjalizacja w UE! Nie tak to miało być!</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pracujemy tak samo wydajnie, jak Niemcy, czy Anglicy, a zarabiamy od nich 3-5 razy mniej za taką samą pracę. Jak to jest możliwe w zintegrowanej gospodarczo UE? Jeszcze kilka lat temu tzw. autorytety ekonomiczne z ekranu telewizora wmawiały nam, że produktywność Polaka jest zbyt mała, aby Polak zarabiał tak, jak Niemiec. Co ciekawe, gdy Polak pojedzie do pracy do Niemiec to zarabia prawie tak samo, jak Niemiec.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wpadliśmy jako społeczeństwo w pułapkę niskich zarobków i elastycznych form zatrudnienia (umów śmieciowych). To nie gwarantuje młodym ludziom żadnego zabezpieczenia na przyszłość. Nic więc dziwnego, że młode pokolenie głosuje nogami i wyprowadza się z Polski. Ci, co wyjechali z Polski już do nas nie wrócą ... chyba, że zostaną do tego zmuszeni, co nie jest takie niemożliwe, ale to temat na inny "biznes plan".</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pewnym wyjściom z sytuacji byłaby możliwość założenia własnej działalności gospodarczej. Jednak tutaj na przeszkodzie stoi przymusowa składka na ZUS. Nie ważne czy twój biznes przynosi dochód i tak musisz odprowadzić w granicach 1200 zł na konto ZUS. Jaką masz realną alternatywę? Zaprzestać w Polsce działalności ... i wynieść się z Polski.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Co ciekawe taka sama składka ubezpieczeniowa dla prowadzącego działalność gospodarczą w Wielkiej Brytanii wynosi 50 zł. Składka ZUS w Polsce to problem większy, niż mogłoby się komukolwiek wydawać. To jeden z głównych, a może najważniejszy hamulcowy rozwoju gospodarczego Polski. Dlaczego w Polsce nie może być taki sam system, jak w Wielkiej Brytanii? To kolejne pytanie na które nikt w Polsce nie chce odpowiadać.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Dawno, dawno temu zrealizowano tzw. plan Balcerowicza, który dla obywateli Polski dał w efekcie niską pracę na śmieciówce. Nie twierdzę, że taki był zamysł ... ale taki jest efekt. Teraz opowiada się nam o planie Morawieckiego. Obecnie nic o nim tak naprawdę nie wiadomo. Tylko kto teraz uwierzy, że kolejny plan cokolwiek zmieni w życiu tych, co wiążą koniec z końcem.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Prawdą również jest, że część polskiego społeczeństwa odnalazła się we współczesnej gospodarczej rzeczywistości i jest im w niej bardzo dobrze. Nie należy o tym zapominać. Problem w tym, że nie jest to większość społeczeństwa.</span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com34tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-32409850548943836762016-08-28T14:54:00.002+02:002016-08-28T14:58:14.269+02:00W poszukiwaniu dobrze płatnej pracy. Oprócz dyplomu ważne są umiejętności<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-jhsbYnSDJzQ/V8Ld1esajiI/AAAAAAAAaj4/_FzgfvngunwqfiOrVea-2A0IG3j5cBWMwCLcB/s1600/darts-800px.png" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-jhsbYnSDJzQ/V8Ld1esajiI/AAAAAAAAaj4/_FzgfvngunwqfiOrVea-2A0IG3j5cBWMwCLcB/s400/darts-800px.png" title="Oprócz dyplomu ważne są umiejętności" width="365" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W poszukiwaniu dobrze płatnej pracy ...</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><b>Co
mam robić, by zawsze mieć pracę i dobrze zarabiać?</b> </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">Takie pytania zadają sobie we współczesnym świecie miliony osób. Zwykle na początku zawodowej drogi odpowiedź wydaje się oczywista. Należy zdobyć wykształcenie i dyplom, który otworzy mi drogę do kariery i pieniędzy. O ile ten etap jest stosunkowo prosty do osiągnięcia, to niewielu zdaje sobie sprawę, że wykształcenie niczego nie gwarantuje, a przede wszystkim nie gwarantuje nam pracy i do tego dobrze płatnej. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że za prawdziwe pieniądze otrzymuje wykształcenie niezbyt wielkiej wartości. Czy w takim razie kształcenie się i zdobycie dyplomu to strata czasu? Tak nie jest, bo warto się uczyć i zdobywać wiedzę, ale często zdarza się, że zdobyta wiedza nie przybliża nas do dobrze płatnej pracy.</span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><br /></span></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><b>Co w takim razie jest ważne?</b> Aby odpowiedzieć na to pytanie, postawcie się w roli waszego pracodawcy. Co dla niego jest najważniejsze? Oczywiście utrzymanie się na konkurencyjnym rynku. Do tego potrzebni są pracownicy, ale tylko tacy, którzy zagwarantują firmie prosperowanie na rynku. Wasze wykształcenie to za mało, bo konkurencyjny rynek to pole minowe na którym najważniejsze jest doświadczenie i kreatywność.</span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><br /></span></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">O ile z tym drugim człowiek rodzi się, a niektórzy z was mogą się tego nauczyć, to doświadczenie przychodzi z czasem. Doświadczenie w pracy wiąże się z umiejętnościami przydatnymi w konkretnej firmie. Tego nie zdobędziemy w trakcie nauki. </span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><br /></span></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><b>Warto więc w trakcie nauki postarać się o zdobycie umiejętności i doświadczenia</b>, które będziecie potem mogli wykorzystać w trakcie poszukiwań dobrze płatnej pracy. Jak zdobyć takie umiejętności i doświadczenie? Nie będę wam udzielał rad typu poszukajcie kogoś, kto wam pomoże zdobyć takie doświadczenie. To zwykle jest nierealne, a jeżeli już, to dotyczy garstki z was. </span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><br /></span></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><b>Umiejętności i doświadczenie możecie zdobyć sami</b>. Każdy z was ma pewne predyspozycje, talenty, zainteresowania. Zachęcam do założenia mikro firmy (na początku działalność jednoosobowa) i w oparciu o te talenty i ... Internet wejście w świat biznesu. Nie zachęcam do zakładania biznesów opartych o tradycyjny handel wyrobami innych firm. Konkurencja ogromna, a marżami nie wygracie z tymi, co są na rynku. Poza tym handel to obrót i spore ryzyko, a skąd młody przedsiębiorca miałby wziąć kapitał! Nie oznacza to, że handel w ogóle odpada. Włączcie myślenie!</span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">Doświadczenie i umiejętności będziecie zdobywali szybciej, niż mogłoby się wydawać. </span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">Wykorzystajcie chwilę, gdy na rynku oferowana jest pomoc w ramach funduszy unijnych dla mikro przedsiębiorców. </span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink"><br /></span></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">Nie będę wam podpowiadał żadnych pomysłów na biznes, bo to nie ma sensu. Wszystko zależy od waszych predyspozycji. <b>To musi być wasz własny pomysł i wasz własny biznes plan</b>.</span></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">Nawet, gdy wasz biznes nie powiedzie się, to zdobyte doświadczenie będzie procentowało w poszukiwaniu dobrze płatnej pracy.</span></span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-39537862545296741162016-06-30T15:53:00.001+02:002016-06-30T16:00:29.143+02:00Poszukiwany autor Brexitowego biznes planu!<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Gdy kilka tygodni temu pisałem na swoim blogu Komentatorski o <a href="http://komentatorski.blogspot.com/2016/06/brexit-czyli-wyjscie-brytyjczykow-z-ue.html" target="_blank">możliwości wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej </a>nie wiedziałem jaki będzie wynik referendum, ale wiedziałem, że Brexit jest możliwy. I stało się. Brexit stał się faktem.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-_nbljKFW6eE/V2sW1q7ffYI/AAAAAAAAe6Y/xaX2CGQyeY0ND_uCfdgA3oFF3QHHy2IVQCKgB/s1600/brexit4_.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" height="300" src="https://4.bp.blogspot.com/-_nbljKFW6eE/V2sW1q7ffYI/AAAAAAAAe6Y/xaX2CGQyeY0ND_uCfdgA3oFF3QHHy2IVQCKgB/s400/brexit4_.jpg" title="Next step: Brexit 2.0?" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: small;">Next step: Brexit 2.0?</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Co będzie dalej? To pytanie interesuje bardzo wielu ludzi na całym świecie? Ci, co powinni dać na nie odpowiedź milczą, albo udają, że ich to nie dotyczy. Borys Johnson tzw. twarz brexitowców schował się gdzieś i zapewne myśli o tym co zrobił? Zwycięzcy nie wychodzą na ulice i nie krzyczą. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Najbardziej zastanawiające jest to, że Anglicy wydają się zaskoczeni całym tym zamieszaniem. W mediach brytyjskich rozpoczęła się zastępcza dyskusja, z której wynika, że wiele osób głosujących za Brexitem nie miało pojęcia za czym głosuje. Co za bzdury!!! Nie wiedzieli czym jest Unia Europejska do której należeli od ponad 40 lat? 70 procent społeczeństwa brytyjskiego poszło do referendum, aby zrobić sobie na złość? Te brednie kupy się nie trzymają. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Można opowiadać bzdury, że Anglia i Walia zagłosowała za, a nawet przeciw, bo tak naprawdę głosowali przeciw Cameronowi? Cameron? Przejdzie do historii Zjednoczonego Królestwa jako Cameron Brexit. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Co będzie dalej? Kto pisze biznes plan dla Wielkiej Brytanii po wyjściu z UE? Czy w ogóle ktoś się za to zabrał? Czy politycy są w stanie cokolwiek napisać, co będzie miało sens? </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W interesie Anglików jest powtórzenie referendum. Cameron nie rozpocznie procedury wycofywania Wielkiej Brytanii z UE, bo zapowiedział złożenie teki premiera. Z drugiej strony Niemcy i Francja chętnie pozbędą się Anglików z UE i będą naciskali na złożenie formalnego wniosku o wystąpieniu z UE.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Moja prognoza jest następująca ... Dojdzie do przedterminowych wyborów i wśród kandydatów do teki premiera będą tacy kandydaci, którzy zapowiedzą, że ich wybór oznacza ponowne referendum w sprawie Brexitu.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wielka Brytania nie złożyła formalnego wniosku o wystąpienie z UE, ale:</span><br />
<ul>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">S&P obniżył rating aż o dwa stopnie z najwyższego AAA do AA</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">z rynku brytyjskiego "wyparowało" 3 biliony USD</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Londyńskie City trzeszczy w posadach</span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Szkocja otwarcie mówi o secesji </span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">rząd brytyjski zapowiedział podwyższenie podatków i obniżenie wydatków socjalnych po wyjściu z UE</span></li>
</ul>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">To wszystko wydarzyło się w ciągu kilku dni po referendum. Kto napisał Brexitowy biznes plan? Żaba? Kto napisze biznes plan dla Wielkiej Brytanii po wyjściu z UE? Też Żaba?</span></div>
Artur Miłobędzkihttp://www.blogger.com/profile/07527097250449258635noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-26683050908777905082016-06-05T01:30:00.002+02:002016-06-05T01:33:23.667+02:00Wykształcenie bardzo niskiej jakości?<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://2.bp.blogspot.com/-wD1xQGwCV5U/V1NfVlK_l1I/AAAAAAAAZy8/jdo1t6cCPyYr9i5udTeeyFmYfMCEKnzygCLcB/s1600/People-16-Teacher-Blackboard-300px.png" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" src="https://2.bp.blogspot.com/-wD1xQGwCV5U/V1NfVlK_l1I/AAAAAAAAZy8/jdo1t6cCPyYr9i5udTeeyFmYfMCEKnzygCLcB/s1600/People-16-Teacher-Blackboard-300px.png" title="Wykształcenie bardzo niskiej jakości?" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wykształcenie bardzo niskiej jakości?</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Prawda o współczesnym wykształceniu i powszechnym pędzie do zdobywania dyplomu wyższej uczelni jest brutalna. To nie pęd do nauki pcha jednych do tworzenia kolejnych wyższych uczelni, a drugich do studiowania. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Głównym motywem jest chęć zarobienia pieniędzy przez jednych i wiara w to, że dyplom wyższej uczelni otworzy im drzwi do pieniędzy przez drugich. O ile ci pierwsi swoje zawsze zarobią, to ci drudzy już niekoniecznie.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Zdaję sobie sprawę, że powyższa teza jest krzywdząca dla pewnej grupy ludzi, ale mam głębokie przekonanie, że jest to mniejszość, a nie większość.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">(Prawie) wszystko w świecie kręci się wokół pieniędzy, więc dlaczego inaczej miałoby być na polu nauki. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Inną kwestią jest wielkość studiującej populacji. O ile w okresie minionej epoki studia były dostępne dla około 7% populacji, to obecnie ten procent dochodzi do 50%. Czy rynek potrzebuje tylu magistrów? Czy drastyczny wzrost ilości osób studiujących nie przekłada się na obniżenie poziomu wykształcenia oraz produkcję nikomu niepotrzebnych kierunków? Oczywiście wszystko (u)daje się uzasadnić potrzebami współczesnego świata, globalizmem etc. Klient nasz Pan, więc tworzy się nowe kierunki, specjalizacje. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Co w zamian ... za prawdziwe pieniądze ... oferują współczesne szkoły wyższe? Wykształcenie o wysokiej jakości? Gwarancje lepszej przyszłość dla swoich absolwentów? Pewność zdobycia dobrze płatnej pracy? Niestety niczego nie gwarantują, bo niby jak miałyby to zrobić. Dają jedynie dyplom, który we współczesnym świecie niczego nie gwarantuje, ani o niczym nie rozstrzyga. Zdobycie wykształcenia można przyrównać do zakupu instrumentów pochodnych. Wartość czasu i pieniędzy, które włożymy w zdobycie wykształcenia jest uzależniona od wartości tego wykształcenia na rynku, której w momencie rozpoczęcia studiów nie znamy. Może okazać się, że zarobimy na naszym wykształceniu, ale może być wprost przeciwnie.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jedna rzecz w pędzie do wykształcenia jest wszak pozytywna. Wykształcenie nikomu jeszcze nie zaszkodziło, a jego brak i owszem!</span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-28498018129355695832016-05-05T17:21:00.000+02:002016-05-05T17:23:26.163+02:00Za 16 lat Polska dogoni Niemcy<div class="date">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Ludzie różne rzeczy mówią, bo wiedzą, że mało kto o tym będzie pamiętał po latach. Niektórzy mają trochę mniej szczęścia, bo jednak ktoś o tym pamięta. </span><br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Xz9esbQxws0/T7ABLgmCjNI/AAAAAAAAALU/GTfosYGmrykEZ5hfmE_vb-8yMvQCDDeGQCKgB/s1600/clock.png" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" src="https://1.bp.blogspot.com/-Xz9esbQxws0/T7ABLgmCjNI/AAAAAAAAALU/GTfosYGmrykEZ5hfmE_vb-8yMvQCDDeGQCKgB/s1600/clock.png" title="... za 16 lat dogonimy Niemcy" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">więc za 16 lat dogonimy Niemcy</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wielu Polaków jest czułych na punkcie doganiania najlepszych państw na świecie, cokolwiek by to miało znaczyć. Nikt już nie pastwi się na<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">d</span> drugą Japonią Lecha Wałęsy, bo to było tak dawno, że już stało się nieprawdą.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">21 listopada 2012 w wywiadzie dla
niemieckiego dziennika "Die Welt" można było przeczytać wypowiedź nie byle kogo, bo samego prof. Leszka Balcerowicza na temat doganiania Niemiec. Profesor powiedział wtedy:</span></div>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><i>" <span style="color: #783f04;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">... Po 1989 r. mieliśmy mniej niż 30 proc. niemieckiego
poziomu. Teraz mamy ponad 50 proc (standard życia mierzymy wysokością dochodu na głowę przy uwzględnieniu
siły nabywczej). W
ciągu 20 lat Polska może dogonić Niemcy pod względem poziomu rozwoju
gospodarczego ... Przy korzystnym scenariuszu za 20 lat. Jeżeli przyszłe rządy utrzymają określony kurs ...</span></span>"</i></span></blockquote>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Oczywiście prof. Leszek Balcerowicz zastrzegł się i powiedział to warunkowo, ale ... cztery lata już minęły od tej wypowiedzi, więc za 16 lat dogonimy Niemcy.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Po co przytoczyłem tą wypowiedź? Bynajmniej nie po to, aby się czepiać. Chciałem wam tylko uzmysłowić, że wszyscy mamy zadanie do wykonania. Pozostało nam jeszcze 16 lat, więc bierzmy się wszyscy do roboty! Mission Impossible? Bynajmniej nie...</span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-88109125732749878802016-04-26T17:57:00.003+02:002016-04-26T18:09:21.305+02:00Efekt planowego postarzania produktów może być (nie)oczekiwanie inny...<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Temat celowego, lub jak kto woli planowego postarzania produktów nie jest wymysłem sfrustrowanych użytkowników, którym jakiś produkt </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">odmówił "posłuszeństwa" ... </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">znienacka </span>i bez ostrzeżenia. Z tym, że nawet nowy produkt może się popsuć nikt nie będzie polemizował, bo przypadki chodzą po ludziach i ... produktach. Jednak z celowym postarzaniem produktu trudno się zgodzić. </span><br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-i4MvuL40YKs/Vx-PXd7Fa9I/AAAAAAAAZX4/JyzJJfodjYUHCzFEwTZfKRjY3iW9b3MSQCLcB/s1600/Put-Rubbish-in-Bin-Signs-300px.png" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" height="282" src="https://1.bp.blogspot.com/-i4MvuL40YKs/Vx-PXd7Fa9I/AAAAAAAAZX4/JyzJJfodjYUHCzFEwTZfKRjY3iW9b3MSQCLcB/s320/Put-Rubbish-in-Bin-Signs-300px.png" title="Czy producenci jednorazówek zaśmiecą świat?" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Czy producenci jednorazówek zaśmiecą świat?</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="color: #990000;"><u><b>Celowe ograniczanie czasu użytkowania produktu</b></u></span> nie dotyczy wszystkich produktów, bo w wielu przypadkach jest to oczywistość (produkty z terminem użytkowania np. żywność, czy gaśnica samochodowa). Również <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">n</span>iektóre produkty są tak skomplikowane technicznie, że część ich komponentów ma ograniczony czas użytkowania. Jest jednak olbrzymia grupa produktów, które formalnie nie mają ograniczonego czasu użytkowania, więc producenci pom<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">agają im</span> zestarzeć się szybciej, niż chciałby tego ich użytkownik.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Cały problem zaczyna się w momencie, gdy kończą się jakiekolwiek terminy gwarancyjne. W przypadku większości produktów naszpikowanych elektroniką i softwarem naprawy pogwarancyjne okazują się zbyt drogie. I tutaj dochodzimy do sedna sprawa, którą jest kolizja celów producenta i klienta. <span style="color: #990000;"><b>O ile producentom zależy na optymalizacji zysku, to klientom na czymś wprost przeciwnym, czyli na optymalizacji kosztów związanych z zakupem i użytkowaniem produktu</b></span>. Te dwa cele nie mają żadnego punktu wspólnego. Są całkowicie przeciwstawne. Od wzajemnego stosunku sił pomiędzy producentem, a jego klientami zależy </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">kto wygra tą grę. </span> W tej grze jest jeszcze ktoś trzeci. To konkurencja danego producenta, ale w wielu przypadkach można mieć spore wątpliwości, czy konkurencja jest prawdziwa, czy też producenci w sprytny sposób potrafią podporządkować sobie rynek i co za tym idzie<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span>klientów. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">O celowym postarzaniu produktów mówi się coraz częściej, bo zjawisko przybiera na sile. Dawniej mówiło się mniej, co nie oznacza, że zjawisko nie występowało. Tego rodzaju działania mają miejsce od dziesiątek, o ile nie od setek lat ... bo przecież każdy producent zrobi w<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ie<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">le</span></span>, aby <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">jak najwięcej sprzeda<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ć swoich produktów</span></span>. Z jego punktu widzenia jest to racjonalne. Z punktu widzenia ogółu społeczeństwa już niekoniecznie. Tracą na tym nie tylko klienci, ale i środowisko. <span style="color: #660000;"><b>Planowe postarzanie produktów to także olbrzymie marnotrawstwo zasobów naturalnych</b></span>.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wielu producentów tak projektuje swoje wyroby, aby <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">były one w praktyce nienaprawialne. Z rynku znikają firmy, które zajmowały się pogwarancyjna obsługą produktów. Naprawy są zbyt drogie (<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">koszt części) lub też <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">technicznie</span> niemożliwe.</span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W tym marnotrawstwie jest metoda, która bardzo chętnie kupuje klient. Przykład? Proszę bardzo. Zamiast kompletu 4 baterii renomowanej firmy za 1<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2</span> zł, chętnie kupujemy zestaw 12 baterii </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">z firmy </span>no name </span>za 6 zł. Efekt? Olbrzymie marnotrawstwo materiałowe.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Ponieważ "planowane postarzanie produktów" brzmi nie marketingowo i psuje firmie piar, więc trzeba było znaleźć wyjście. I znaleziono. Jednorazówki w „modzie”. Trend rozprzestrzenił się niemal na każdą grupę produktów konsumenckich (np. smartfony, drukarki, telewizory, a nawet samochody).</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Żaden producent nie przyznaje się do planowego postarzania produktów. Konieczność częstej wymiany urządzeń tłumaczone jest postępem technologicznym i dobrem klienta! Praktycznie każde urządzenie sterowane jest przez mniej lub bardziej zaawansowany system operacyjny, a wiele z nich ma połączenie z Internetem. Aktualizacja oprogramowania w urządzeniu odbywa się zdanie i często bez wiedzy i świadomości użytkowania. To daje wprost nieograniczone możliwości producentom. Jak się przed tym bronić? Oto jest pytanie!<br /><br />W końcu dostrzegły ten problem państwa i instytucje odpowiedzialne za utrzymanie porządku na rynku produktów. Jako pierwsza zareagowała Francja, wprowadzając w sierpniu 2015 roku zmiany w prawie energetycznym. We Francji planowane postarzania produktów uznano za przestępstwo. Również Komisja Europejska zauważyła problem skracania cyklu życia produktów i zaproponowała wprowadzenie pakietu ustaw dotyczącego gospodarki o obiegu zamkniętym. <span style="color: #660000;"><b>Te działania są bezsprzecznym potwierdzeniem istnienia tego nagannego zjawiska</b></span>. Miejmy nadzieję, że odniosą skutek.<br /><br />Skoro producenci w brutalny sposób zmuszają nas do zakupu de facto tego samego produktu w coraz krótszych okresach czasu, może warto w ten sam sposób z nimi zagrać. Dlaczego by nie wprowadzić obligatoryjnego, znacznie dłuższego <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">okresu gwarancyjnego</span>. Zamiast 2<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4</span> miesięcy może 60<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> miesięcy gwarancji<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">?</span></span><br /><br />I jeszcze jedno. Planowe postarzanie produktów nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem. Jest jego wynaturzeniem. </span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-14848185977889217702016-04-09T00:40:00.000+02:002016-04-27T14:59:03.103+02:00Prekariat. Siła która wybuchnie<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://3.bp.blogspot.com/-z_OK-a_b1_w/Vwgw2tm2SCI/AAAAAAAAZMs/iuBcO0giwywCNcJEnBbda7awlfceJNw6A/s1600/worker_unity.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" height="305" src="https://3.bp.blogspot.com/-z_OK-a_b1_w/Vwgw2tm2SCI/AAAAAAAAZMs/iuBcO0giwywCNcJEnBbda7awlfceJNw6A/s320/worker_unity.jpg" title="Prekariat. Siła która wybuchnie" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Prekariat. Siła która wybuchnie</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Współczesny świat nauczył się nazywać rzeczy w sposób pokrętny i zawoalowany. Świat półprawd i bliżej nie określonych intencji wprowadza miliony pracowników w mroczny tunel elastycznych form zatrudnienia. Pod tą nowomową "<b><i>elastyczne formy zatrudnienia</i></b>" kryje się brutalna prawda. To nic innego, jak umowy tymczasowe i wynikająca z nich niepewność zatrudnienia.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Od pewnego czasu, przy wydatnej propagandzie płynącej ze świata mediów, polityki i nauki, można zaobserwować tendencje gloryfikujące <b><i>elastyczne formy zatrudnienia</i></b>... " <span style="color: #990000;">... każdy z was może szybko zmienić pracę, przeprowadzić się w inne atrakcyjne miejsce. Nie ma potrzeby kupować mieszkań. Wystarczy wynajem. Po co ci umowa o pracę. To wiąże, a tak jesteś wolny ..."</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Najbardziej perfidne w<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span>gloryfikacji elastycznych form zatrudnienia jest to, że ci, którzy to robią korzystają na tym lub sami nie praktykują takich form. Zatrudnieni są na sowicie opłacanych etatach, zwykle z kasy państwowej. Nie ma się czemu dziwić. Wszak dobrymi radami jest piekło wybrukowane.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Przez dziesiątki lat ludzie wywalczyli sobie prawa pracownicze. Umowa o pracę, kodeks pracy, ubezpieczenia społeczne, emerytura były zabezpieczeniem na przyszłość. To było gwarantem pewnego poziomu życia, który daje stała praca. Odchodzenie od tego sprawia, że życie staje się egzystowaniem z dnia na dzień. Żadnej pewności. Żadnej gwarancji. Życie w granicach wyznaczonych przez niepewność i ryzyko. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Taka sytuacja stworzyła społeczeństwo <span style="color: #0c343d;"><u><b>prekariuszy</b></u></span>. Ludzi niepewnych jutra, pracujących na umowach tymczasowych i w niepełnym wymiarze czasu. Społeczeństwo poszukiwaczy miejsca w globalnej gospodarce, którzy błąkają się bez perspektyw na lepsze jutro. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="color: #134f5c;"><u><b>Polski prekariat nie jest wizją przyszłości, a dzieje się na naszych oczach tu i teraz</b></u></span>. Olbrzymia część pracowników przemysłu, handlu, mikroprzedsiębiorców i tzw wolnych zawodów to prekariusze. Tzw <u><b>outsourcing</b></u> to nic innego, jak narzędzie do produkowania prekariautu.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Taka sytuacja jest korzystna dla coraz węższej grupy ludzi bogatych,
którzy w pogodni <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">z</span>a nic nie znaczącym dla nich bogactwem doprowadzą w
końcu do globalnego kryzysu gospodarczego i społecznego. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>Prekariat wcześniej, czy później przekształci się w proletariat</b></u>. Historia zatoczy koło.</span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-73302144553836132332016-03-23T10:08:00.000+01:002016-03-23T10:16:55.347+01:00Biznes na coraz krótszą metę? SiFriPiO i ArTuDiTu nadchodzą!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ApXCRaZm8xM/VvJbXcE5IqI/AAAAAAAAZGI/6WlK9sLJAhs_BHPOKXgY0OXrnVib3dDxQ/s1600/robot.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-ApXCRaZm8xM/VvJbXcE5IqI/AAAAAAAAZGI/6WlK9sLJAhs_BHPOKXgY0OXrnVib3dDxQ/s400/robot.jpg" width="266" /></a></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Lista zawodów i biznesów z których można spokojnie żyć i rozwijać się zmniejsza się niemal z roku na rok. Wszystko oczywiście za sprawą postępu technologicznego, który z jednej strony jest błogosławieństwem dla nas wszystkich, ale dla niektórych jest przekleństwem.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jeszcze nie tak dawno ludzie zaczynali "uprawiać" jakiś biznes i po latach odchodzili z tego biznesu na emeryturę. Jeszcze nie tak dawno prawie każdy znał w swoim najbliższym otoczeniu kogoś, kto przepracował całe zawodowe życie w jednej firmie robiąc w sumie przez cały ten czas to samo. Dzisiaj takich zajęć i biznesów ubywa i będzie ich coraz mniej w przyszłości. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W nie tak odległej przyszłości czeka wielu z nas systemowe bezrobocie od młodości do starości. Nic na to nie poradzimy i będziemy utrzymywani przez państwo. Praca stanie się przywilejem dostępnym dla jednostek najbardziej zmotywowanych. Wielu z was może wydawać się to nierealne, ale rozejrzyjcie się wokół siebie. Zobaczycie symptomy zbliżających się zmian w biznesie.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Po pierwsze o stałą i stabilną pracę i biznes coraz trudniej. Czas pracy w jednym miejscu skraca się. Umowy śmieciowe nie wzięły się znikąd!</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Po drugie biznesy trwają coraz krócej. Coraz więcej przedsiębiorców decydując się na wejście w nowy biznes już z góry przewiduje, kiedy z niego wyjdzie. W każdym razie jest świadoma, że wcześniej, czy później będzie trzeba zająć się czymś innym. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wiadomo, że okres życia wielu nowych usług będzie trwał tylko określoną długość czasu. Dotyczy to sprzedaży wszelkich nowych produktów, które powstały w ciągu ostatnich 50 lat i zastępowane są przez inny, całkowicie odmienny produkt. Odmienny w tym sensie, że spełnia te same funkcje, ale niekoniecznie musi mieć np. postać materialną. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Przykłady! ... proszę bardzo ...</span><br />
<ul>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Książka -> </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Czytniki elektroniczne, a <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">cyfrowe książki pobierane z <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">s</span></span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">erwis<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ów</span> książki cyfrowej </span></span></span></span></li>
<li><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Płyta muzyczna </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">-> Smartfon, komputer<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, </span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">a <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">cyfrow<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">a</span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">muzyka</span> pobieran<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">a</span> z <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">s</span></span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">erwis<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ów</span> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">muzyki</span> cyfrowej </span></span></span></span></li>
</ul>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Problem dla firm zajmujących się dystrybucją książek i płyt będzie taki, że znikną z rynku. Dziesiątki, a może setki tysięcy sprzedawców zastąpi kilka portali zatrudniających kilkaset osób na całym świecie. <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jeszcze 30 lat temu <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">mało kto z nas przypuszczał<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, że nadejdą czasy wir<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">tualnej rzeczyw<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">istości bez której <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ludzie nie będą mogli egzystować. <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Co nas czeka w przyszłości?</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><span class="st">SiFriPiO</span></b></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> i</span> Ar<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">T</span>u<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">D</span>i<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">T</span>u nadchodzą i wyręczą nas prawie we wszystkim</b>.</span></span></span></span></span></span></span> </span></span></span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-39209415029084417712016-03-11T12:13:00.000+01:002016-03-11T12:33:37.732+01:00Gdy nie działa ci strona w sieci to nie istniejesz! Ciąg dalszy hostingowej epopei ...<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://2.bp.blogspot.com/--Kn50-hO0K0/VuKq9P-LGzI/AAAAAAAAY8Y/SxRPdHhfoiURG2LLXyEuC6uJonrN78e4g/s1600/adweb1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" src="https://2.bp.blogspot.com/--Kn50-hO0K0/VuKq9P-LGzI/AAAAAAAAY8Y/SxRPdHhfoiURG2LLXyEuC6uJonrN78e4g/s1600/adweb1.jpg" title="Tak wygląda logowanie FTP w dniu 11.03.2016" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Tak wygląda logowanie FTP w dniu 11.03.2016</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Gdy tydzień temu napisałem na blogu o długotrwałej awarii <a href="http://biznesplan-swot.blogspot.com/2016/03/gdy-nie-dziaa-ci-strona-w-sieci-to-nie.html" target="_blank">w firmie Adweb</a>, to nawet w najgorszych marach sennych nie przypuszczałem, że strony www na serwerach tej firmy nie będą działały <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">kolejny tydzień</span> ... i końca nie widać. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Nawet będąc najbardziej wyrozumiałym trudno pojąć, jak w ciągu tak długiego czasu nie można poradzić sobie z tym problemem. Cisną się na usta różne słowa, ale ...</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://3.bp.blogspot.com/-_PwgB2NQNo8/VuKq9FS58bI/AAAAAAAAY8c/0UHA5au3gOsPg-FVehdbD8zZsWRlue5Cw/s1600/adweb2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" height="404" src="https://3.bp.blogspot.com/-_PwgB2NQNo8/VuKq9FS58bI/AAAAAAAAY8c/0UHA5au3gOsPg-FVehdbD8zZsWRlue5Cw/s640/adweb2.jpg" title="Strona biznesplan.com.pl w dniu 11.03.2016" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Strona biznesplan.com.pl w dniu 11.03.2016</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Moim zdaniem jest to kliniczny przypadek przerostu formy nad treścią. Można powiedzieć, że w tym przypadku nie jestem obiektywny, bo moja strona nie działa od dwóch tygodni. Jednak tłumaczenia właściciela firmy, które publikuje na swoim profilu na portalu Facebook, nie mają wiele współnego z techniką, a wiele z beletrystyką. Nie tego oczekują klienci, którzy tracą czas, pieniądze oraz nie pozyskują lub wprowadzają we frustrację swoich klientów. W takiej sytuacji potrzebne są procedury i wynikający z nich harmonogram działa<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ń</span>. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Co ma do powiedzenia przedstawiciel Adweb ... epopei hostingowej ciąg dalszy. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">7 marca o 07:41 ·
</span><br />
<script>(function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script><br />
<div class="fb-post" data-href="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk/posts/10208531900831085" data-width="500">
<div class="fb-xfbml-parse-ignore">
<blockquote cite="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk/posts/10208531900831085">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Serwery.Napiszę Wam jaka jest sytuacja.Kolejne dni walki o odzyskanie zaufania..Jest światełko w tunelu. Dziś...</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Opublikowany przez <a href="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk">Bartek Juszczyk</a> na <a href="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk/posts/10208531900831085">6 marca 2016</a></span></blockquote>
</div>
</div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br />10 marca o 02:58 ·
</span><br />
<script>(function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script><br />
<div class="fb-post" data-href="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk/posts/10208555589863296" data-width="500">
<div class="fb-xfbml-parse-ignore">
<blockquote cite="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk/posts/10208555589863296">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Serwery…No dobrze, zatem epopei ciąg dalszy.Przywróciliśmy w sumie większość usług dla naszych klientów, jak również...</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Opublikowany przez <a href="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk">Bartek Juszczyk</a> na <a href="https://www.facebook.com/bartek.juszczyk/posts/10208555589863296">9 marca 2016</a></span></blockquote>
</div>
</div><p>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Zwróciłem się do firmy Adweb dwukrotnie o wydanie kodu Authinfo. Odpowiedzi brak. Adweb udostępnił panel domenowy, ale proponuje rejestrowanie nowych domen i transfer domen do Adweb. Transfer w chmurę iluzji?</span><br />
<table border="0"><tbody>
<tr><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-iUy1oMxsAsk/VuKr4KfPRgI/AAAAAAAAY8o/cHRPro1yG2UvDLgD3o8hkQs4hHHTaR_jQ/s1600/adweb3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://3.bp.blogspot.com/-iUy1oMxsAsk/VuKr4KfPRgI/AAAAAAAAY8o/cHRPro1yG2UvDLgD3o8hkQs4hHHTaR_jQ/s400/adweb3.jpg" width="206" /></a></div>
</td><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-GNWjZZyD6Vw/VuKr4H4aokI/AAAAAAAAY8k/uCFKQx_FNJw5TZNVXlykvjMHOLvZbQ-GQ/s1600/adweb4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-GNWjZZyD6Vw/VuKr4H4aokI/AAAAAAAAY8k/uCFKQx_FNJw5TZNVXlykvjMHOLvZbQ-GQ/s400/adweb4.jpg" width="333" /></a></div>
</td></tr>
</tbody></table>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-58747632610265878582016-03-04T15:06:00.000+01:002016-03-04T15:45:11.559+01:00Gdy nie działa ci strona w sieci to nie istniejesz!<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Szerokim echem w polskiej sieci odbiła się awaria u jednego z największych dostawców usług hostingowych w Polsce Grupy Adweb. Z informacji, które przekazała firma wynika, że 27 lutego nastąpiło włamanie do infrastruktury serwerowej. Wynik to nieaktywne wszystkie usługi hostingowe. Ilu klientów korzysta z usług Adweb? Tego poza nimi nie wie nikt, ale zapewne kilka tysięcy (wróble w sieci ćwierkają, że obsługują od 2 do 5 tysięcy domen). Trafiło też na mnie. Dzisiaj mija tydzień ... 7 długich dni ! ... a poza pocztą dalej strona internetowa <a href="http://biznesplan.com.pl/">biznesplan.com.pl</a> jest nieczynna. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-B4cTMbQ63oI/VtmPVefkQUI/AAAAAAAAY2c/BxHJJIo1xWc/s1600/adweb1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://2.bp.blogspot.com/-B4cTMbQ63oI/VtmPVefkQUI/AAAAAAAAY2c/BxHJJIo1xWc/s1600/adweb1.jpg" /></a></div>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Podstawowa <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">zasada<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span></span></span>w sieci<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> jest tylko jedna! Nie <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">działa ci strona to nie istniejesz!</span></span></b> </span></blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-IX9K1UJxb9k/VtmPVpP7TpI/AAAAAAAAY2Y/U4e3KwZaA5Q/s1600/adweb5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://2.bp.blogspot.com/-IX9K1UJxb9k/VtmPVpP7TpI/AAAAAAAAY2Y/U4e3KwZaA5Q/s1600/adweb5.jpg" /></a></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W najgorszej sytuacji są te firmy, które prowadzą sklepy, a bazy trzymają u jednego dostawcy internetowego i do tego nie tworzą na bieżąco backupów. Ci mogą tylko zagryzać paznokcie i wierzyć w to, że ich dane są do odzyskania. Jeżeli wszystko rozsypało się w pył u dostawcy usług hostingowych to robota od nowa ... albo <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">czeka ich </span>zmiana profesji.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Działając w sieci należy spodziewać się tego rodzaju przypadków. Rozwiązaniem obok backupów jest trzymanie drugiej domeny u innego dos<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">t</span>awcy z podobnym poziomem usług, <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">jak<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> na</span></span> domen<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ie</span> podstawow<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ej. Taka domena </span>w każdej chwili może przejąc rolę<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> domeny podstawowej</span>. Dlatego od kilku lat funkcjonuje też domena <a href="http://inwestycja.warszawa.pl/">inwestycja.warszawa.pl</a>, która ma identyczną funkcjonalność, jak domena </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><a href="http://biznesplan.com.pl/">biznesplan.com.pl.</a></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Przypadłość zanikania usług h<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ostingowych to nie </span></span>wynalazek ostatnich dni. T<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">e</span>go rodzaju sytuacja spotyka mnie <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">po</span> raz drugi. </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W</span>iele lat temu </span>w wyniku nagłego zaprzestania świadczenia usług hostingwych przez innego dostawcę przetrans<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ferowałem domenę </span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><a href="http://biznesplan.com.pl/">biznesplan.com.pl</a> do Grupy Adweb. Przez lata nie <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">było żadnych problemów<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, aż do teraz.</span></span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Pomyślałem, że to za mało i postawiłem<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> kilka dnie temu</span> lustro domeny </span></span></span></span></span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><a href="http://biznesplan.com.pl/">biznesplan.com.pl</a> <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">u kole<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">jnego dostawcy usług hostingowych. Lustro to identyczny content. <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">D</span>omen<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">y</span> </span></span></span></span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><a href="http://ibiznesplan.waw.pl/"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ibiznesplan.<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">waw</span>.pl</span></span></span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span>jeszcze nie widać w Google<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, ale <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">... </span>"</span></span></span></span></span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span class="st"> <i>I am coming</i> :-)</span>"</span></span></span></span></span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span></span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Do trzech razy sztuka?<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span></span></span></span></span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Odpowiedź jest <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">prosta<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">:</span> <i><b><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">n</span></b></i></span></span></span><i><b><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"></span>ie <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">działa ci strona w sieci to nie istniejesz! </span></span></span></span></span></b></i><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">W</span>szystkim, któr<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ych spotkała przypadłość z Adweb życzę </span>powodzenia w odzyskaniu ruchu na swoich s<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">tronac<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">h</span>, bo </span>straconego
czasu<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> już nie odzyskacie</span>! <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dbajcie o własne backupy<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> i to nie tylko o te pozostawione w niezniszczalnej chmurze, ale również na waszym osobi<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">stym komputerze. </span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wiara w chmurę<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, jak widać nie czyni cuda, a nic tak dobrze nie zamienia się w pył, jak chmura danych.</span></span></span></span></span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-57070589673976932642015-12-07T13:44:00.002+01:002015-12-07T13:44:22.385+01:00Biznes zwany Buiro<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">"Biznesy" a la nigeryjski przekręt , jak poniżej przekonacie się mają się całkiem dobrze. Oto dzisiaj otrzymałem na jedną ze swoich skrzynek pocztowych taki oto email z "firmy" BUIRO (buiro@poczta-buiro.com wraz z załącznikiem pdf_informacja_o_dzialki.zip) ...</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Poniżej treść ... pisownia oryginalna ... !</span><br />
<blockquote class="tr_bq">
<b><i><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">"<span style="color: red;">Dzien dobry.<br /><br />Przesylka nie zostala doreczona odbiorcy w dniu 4 grudzien 2015, poniewaz nikt nie otworzyl kurierowi. Odebrac przesylke mozesz w dowolnym najblizszym biurze, pod warunkiem podania wydrukowanej informacji o przesylce.<br /><br />Prosze zobaczyc pliku zalacznika.<br /><br />Uwaga!<br /><br />W razie jezeli zamowienie nie zostanie odebrane w okresie 30 dniu, firma nalicza oplate z tytulu przechowywania. Calosc informacji w sprawie oplat znajdziesz na naszej stronie internetowej.<br /><br />Z pozdrowieniami,<br />Poczta Polska.</span>"</span></i></b></blockquote>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-KOmdiJX85jA/UPCaFzv9YBI/AAAAAAAAAdY/XfoMZXec2JM/s1600/traffic_light_dan_gerhar_01.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-KOmdiJX85jA/UPCaFzv9YBI/AAAAAAAAAdY/XfoMZXec2JM/s320/traffic_light_dan_gerhar_01.png" width="288" /></a></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Zapewne email o identycznej treści dotarł do tysięcy innych osób, z których kilka coś właśnie wysłało kurierem. Wśród tych osób, co niektórzy otworzą załącznik i wyślą informacje o swojej przesyłce. Mam tylko nadzieję, że niewielu adresatów nabierze się na te pseudo naliczane opłaty rodem z nigeryjskiego przekrętu.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Czy tego rodzaju przekręty mają coś współnego z biznesem? Kompletnie nic! ... ale prowadząc swój biznes napotykamy od czasu do czasu na różnego rodzaju oszustów i przekrętaczy różnej maś</span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">ci</span>. Warto o tym pamiętać nie tylko w czasie, gdy podejmujemy ważne decyzje biznesowe, ale również na co dzień. </span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-73913394789517072672015-11-26T11:52:00.000+01:002015-11-26T13:31:48.278+01:00Nadzorca czy wymagający szef?<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">Każdy z nas ma, miał lub będzie miał szefa, któremu podlega w pracy. Nawet ci z nas którzy od razu po ukończeniu<span class="Apple-converted-space"> </span>edukacji założyli własny biznes i sami dla siebie są sterem, żaglem i okrętem też mieli w trakcie edukacji szefa w osobie nauczyciela. </span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-5nQk670YMX4/VlbjHz18yhI/AAAAAAAAXqo/YwDtfuQa9WY/s1600/manager.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="290" src="http://1.bp.blogspot.com/-5nQk670YMX4/VlbjHz18yhI/AAAAAAAAXqo/YwDtfuQa9WY/s400/manager.jpg" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">Mieliśmy i mamy wspaniałych, wyrozumiałych i kreatywnych szefów, ale wielu z nas natknęło się w swoim życiu zawodowym na tego rodzaju osobniki, które nigdy nie powinni pełnić takich funkcji. </span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">Zarządzanie zasobami ludzkimi to nie jest tylko wola szefa. To przede wszystkim wiedza z zakresu w którym dana firma operuje na rynku, jak również wiedza dotycząca psychologi i socjologii.</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">Kilka miesięcy temu wybuch na świecie wielki skandal związany z manipulacjami, której dopuścili się przedstawiciele firmy Volkswagen. Jak powszechnie wiadomo dokonano manipulacji związanych z redukcją wskaźników emisji CO2 w silnikach samochodowych tego potentata rynku motoryzacyjnego. Cóż to ma wspólnego z szefem zadaje w tej chwili wiele osób, które czytają ten blogowy wpis. Otóż ma i to bardzo wiele. Na czele koncernu Volkswagen stał (bo właśnie niedawno złożył dymisję) bardzo ambitny i wymagający szef Martin Winterkorn. W trakcie Genewskiego Salonu Samochodowego w 2012 roku szef koncernu zapowiedział, że do 2015 roku Volkswagen zredukuje </span></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">emisję CO2 </span></span>w samochodach swojej firmy o 30 procent. To były deklaracje szefa, które inżynierowie Volkswagena mieli wykonać. Praktycznie to był rozkaz! Wielu szefom wydaje się że, ich wola wystarczy do tego, aby pracownicy firmy którą zarządzają wykonali ją. Są jednak zadania wykonalne od zaraz oraz takie, które wymagają wielu lat wytężonych badań i prac nad prototypami. Okazuje się że w przypadku Volkswagena wola szefa rozminęła się z możliwościami technicznymi firmy. Inżynierowie nie byli w stanie, w tak krótkim terminie, opracować rozwiązań technologicznych, które umożliwiłyby redukcję CO2 o 30 procent w silnikach samochodów produkowanych przez koncern. Dokonano więc manipulacji, która szeroko opisana jest w fachowej prasie. Inżynierowie Volkswagena przyznali, że nie mieli odwagi przekazać swojemu szefowi informacji, że nie są w stanie wykonać stosownych rozwiązań technologicznych. Dokonali za to manipulacji "informatycznych". Dlaczego to zrobili? Po prostu bali się nagan, a zapewne wielu z nich wyrzucenia z pracy. Atmosfera w pracy, jak podkreślali niektórzy z nich, to była atmosfera strachu. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">Myślę że wielu z was również pracuje w firmach, w których szef <span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">zarządza</span> za pomocą podobnych "metod". Gdy szef staje się nadzorcą, to zawsze wzbudza strach. Tego rodzaju sytuacje spotykamy w firmach na całym świecie i wielu z nas miało wątpliwą okazję wykonywać polecenia, które nie były możliwe do wykonania w wyznaczonym przez szefa terminie. Aby uniknąć wszelkich reperkusji związanych z nie wykonaniem zadania robimy to, co możemy. Czasem naciąg<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">amy</span> rzeczywistość ku zadowoleniu szefa. Jednak, cz<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">y takie postępowanie<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, jakie zaprezentowali inżynierowie z VW można wytłumaczyć li tylko szefem? Chyba jednak nie!</span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">To nie jest jednak tylko i wyłącznie winna naszego szefa. On również zwykle ma szefa, a jego szef też ma szefa. Piramida zależności, bezwzględności absurdalność nieraz ciągnie się aż do ... (gdzie? ... niech każdy z was sam odpowie sobie na to pytanie). </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">Czy jest jakiekolwiek sensowne wyjście z tego zaklętego kręgu? Oczywiście każdy, kto ma problemy z szefem może zrezygnować z pracy i poszukać szczęścia gdzie indziej. </span></span><br />
<br />
<i><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">post scriptum</span></span></b></i><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">N</span>iewykonalnych
poleceń do wykonania w terminie "na już" miałem całkiem sporo w trakcie pracy zawodowej. Musiałem sobie z tym radzić, ale nigdy za pomocą oszustwa lub naciągania rzeczywistośc<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">i. Był czas, gdy w termin<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">ie "na już" musiałem wykonać wiele analiz <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">przedsięwzięć</span> inwestycyjnych. Bardzo pomocny okazał się wtedy <a href="http://www.biznesplan.com.pl/" target="_blank">program iBiznesPlan</a>, który<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"> niemal błyskawicznie umożliwia opracowanie tego rodzaju analiz<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">. Wspominam o tym, bo może <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">zamiast <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">zżymać się na szefa za absurdalne polecenia, warto poszukać rozwią<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">zania problemu, które jest obok nas.</span> </span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: white; color: #282625; display: inline ! important; float: none; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 30px; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">Jednak
nie mogę narzekać. Zdecydowana większość moich szefów to byli ludzie
kompetentni i racjonalni i mam nadzieję, że też takich macie szefów.</span></span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-29949744645756553482015-07-08T12:10:00.001+02:002015-07-08T12:16:25.997+02:00Demagogia biznesowa. Jak zarobić na bezpieczeństwie komunikacyjnym?<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Kierowców, czyli wszystkich najlepiej łupić wszelkimi opłatami, bo jest to proste i skuteczne. Kierowców jest dużo i mają pieniądze na benzynę, więc jest niezłe źródełko. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Jedną z opłat usankcjonowanych w prawie o ruchu drogowym jest tzw. obowiązkowe badania techniczne pojazdów samochodowych. Każdy musi raz na jakiś czas pojawić się u diagnosty i uiścić opłatę blisko 100 złotych.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-u2DyQFS6nrs/Tm0vDJMzJMI/AAAAAAAAADA/xd4CrqZEXDU/s1600/angry.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-u2DyQFS6nrs/Tm0vDJMzJMI/AAAAAAAAADA/xd4CrqZEXDU/s1600/angry.png" /></a></div>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">W polskim Sejmie przygotowywana jest nowelizacja ustawy o ruchu drogowym, która przewiduje kolejne "udogodnienia". Jeżeli spóźnimy się choć o jeden dzień do diagnosty, to zapłacimy za tę usługę podwójną cenę. Jeżeli jakiś diagnosta myśli, że zarobi więcej to się myli. Weźmie tylko, co dotychczas, a "resztę" odda. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Dodatkowo kierowca będzie musiał mieć ze sobą papierowe zaświadczenie od diagnosty. Pieczątka w dowodzie rejestracyjnym już nie wystarczy. Nie trudno domyśleć się, że jak ktoś nie będzie miał tego świstka przy sobie, to otrzyma stosowne pouczenie od stróżów prawa, ale w wymiernej walucie i zapewne nie będzie to mniej niż 100 kolejnych złotych. </span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">I to wszystko w dobie
internetu, gdy każdy przegląd jest wpisany do centralnej bazy
danych, a stróże prawa mają do tego dostęp online? </span></span> </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">To nie wszystko planowane "udogodnienia", ale jak zobaczymy to podliczymy się. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pomysłów w tej sprawie było dużo więcej. Jakiś czas temu głośno było o propozycji zwiększenia częstotliwości badań technicznych w interwale co pół roku dla samochodów 10 letnich i starszych. </span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Badanie techniczne samochodów nie obowiązują na całym świecie i nie mam na myśli czwartego świata. Na przykład w wielu stanach USA nie obowiązują żadne badania techniczne. Można też rozmawiać w czasie jazdy przez telefon i nie ma przymusu instalowania fotelików. Każdy motocyklista, który ma taką chęć może jeździć motocyklem bez kasku.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="k_content k_contentLink">Swoją drogą badania diagnostyczne to nikomu niepotrzebny wydatek. Po pierwsze każdy potrafi sam o siebie zadbać i nie wsiądzie to niesprawnego samochodu, bo ten za chwilę rozkraczy mu się na środku jezdni. Potwierdzają to statystyczne badania na temat wypadków drogowych. Stan techniczny pojazdu jest przyczyną ułamka promila wypadków drogowych. W Internecie można znaleźć statystyki na ten temat. Oczywiście z argumentem, że jeżeli ocalimy w ten sposób chociaż jedno ... trudno dyskutować. <b>Warto jednak wiedzieć, że na demagogii też można robić niezły biznes.</b></span></span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-67717777364552749802015-03-25T01:15:00.000+01:002015-03-25T01:22:55.966+01:00Wspólnota interesów jest najsilniejszą z biznesowych więzi<div>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">W pojedynkę nieliczni z nas mogą zostać wielkim artystą, czy też wielkim sportowcem. Jednak nawet najwięksi artyści czy też sportowcy nie osiągną wielkich sukcesów bez wsparcia wielu innych ludzi. To wsparcie nigdy nie będzie bezinteresowne. Zawsze za wielkimi sukcesami stoi <b>wspólnota interesów</b>. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-0wa1udmbnKE/UC_5aWxuhYI/AAAAAAAAATE/vsdDr1K59bU/s1600/happy.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0wa1udmbnKE/UC_5aWxuhYI/AAAAAAAAATE/vsdDr1K59bU/s1600/happy.png" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wielki sport i wielka sztuka to w obecnych czasach też biznes, ale nie do końca. W tych dziedzinach chodzi też o chwałę, zaszczyty i zapisanie się w historii. Zapewne dla wielu ludzi jest to nawet ważniejsze, niż pieniądze.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Czy tak samo jest w biznesie? </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">W działalności gospodarczej zawsze na pierwszym miejscu będą pieniądze. Niestety w pojedynkę w biznesie nic wielkiego nie osiągniemy. Wiele małych biznesów może przynieść nam stabilizację finansową, a nawet satysfakcjonujące dochody, ale ... doba ma tylko 24 godziny. Z czasem nie wygramy w pojedynkę.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Osiągnięcie dużego sukcesu w biznesie zawsze związane jest z pracą zespołową. I nie chodzi tu tylko o ludzi tworzących firmę i łączącą ich wspólnotę interesów. W wielkim biznesie wspólnota interesów musi wychodzić poza firmę. Tym większy osiągniemy </span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">sukces </span> w biznesie, im większe grono ludzi i firm spoza naszej firmy będzie w kręgu naszej <b>wspólnoty interesów</b>. Wydaje się to oczywiste, ale w rzeczywistości gospodarczej nie jest to zjawisko zbyt częste. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wiele firm traktuje swoich kontrahentów, współpracowników i klientów jako źródło dochodów. Niektórym to się nawet udaje przez długi okres. Jednak w ostatecznym rozrachunku wspólnota interesów wygrywa ... tylko niekoniecznie firma zapatrzona w siebie znajduje się w tym kręgu wspólnoty interesów.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Zbudowanie wspólnoty interesów nie jest procesem ani łatwym, ani krótkotrwałym. Wspólnota interesów to nie tylko własne korzyści, ale też umiejętność rezygnacji z własnych interesów na rzecz innych. Budowanie takiej więzi w biznesie to wyzwanie dla każdego biznesu.</span> <span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Jednak, gdy się uda jest to najsilniejsza z biznesowych więzi.</b></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Jak zbudować wspólnotę interesów? Na to pytanie nie odważę się odpowiedzieć, bo odpowiedzi jest tyle, ile jest biznesów<b>.</b></span></div>
Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-57940754299445729152015-03-23T12:45:00.001+01:002015-03-23T12:45:24.903+01:00Rabat na program iBiznesPlan Max w dniach 23-31 marca 2015 roku<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Ah38vKtmWUQ/TOMMGXAnmbI/AAAAAAAAAAw/dPLruR_TTX0/s1600/cd_ibp.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Ah38vKtmWUQ/TOMMGXAnmbI/AAAAAAAAAAw/dPLruR_TTX0/s1600/cd_ibp.jpg" /></a><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Złóż zamówienie w dniach <b>23-31 marca 2015</b> roku na program <b>iBiznesPlan Max</b> na stronie <a href="http://www.biznesplan.com.pl/zamowienie.html" rel="nofollow" target="_blank">http://www.biznesplan.com.pl/zamowienie.html</a>,
a otrzymasz rabat w wysokości 190 zł od ceny brutto oraz 5 płyt CD z
muzyką w cenie 1 zł każda. </span><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Warunek: w formularzu zamówienia w polu
"Uwagi? Pytania?" należy wpisać kod rabatowy: <span style="font-size: large;"><b> </b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: large;"><b>BP23312015</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Program
<b>iBiznesPlan Max</b> to program przeznaczony do opracowania
biznes planów, które
charakteryzuje bardzo
długi okres projekcji analizy finansowo ekonomicznej. Przy
pomocy
programu możemy wygenerować analizę finansowo ekonomiczną o maksymalnym
okresie projekcji do 36 lat. Bardzo długi okres
projekcji spotykany jest w następujących sytuacjach:
</span></span></div>
<ul>
<li><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">w przypadku inwestycji, gdzie okres zwrotu
z
inwestycji jest bardzo długi i przekracza okres 20 lat. Takie sytuacje
mają miejsce w energetyce zawodowej. Również przedsięwzięcia
inwestycyjne typu ogród zoologiczny charakteryzuje bardzo
długi
okres zwrotu.</span></span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">w przypadku zaciągania kredytów
hipotecznych.
Okres spłaty kredytu hipotecznego sięga przy niektórych
inwestycjach do 30 lat i w wielu przypadkach banki jaki warunek
udzielenia kredytu stawiają przedstawienie biznes planu z analizą
finansowo ekonomiczną przedsięwzięcia obejmującą cały okres spłaty
kredytu.</span></span></li>
</ul>
Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-70619953222401150132015-01-29T00:33:00.000+01:002015-01-29T00:40:16.597+01:00Curriculum vitae ludzie piszą ... a może najważniejsze są znajomości?<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Takie nastały czasy, że więcej jest chętnych do pracy, niż samej pracy. Oczywiście mam na myśli dobrą pracę. Pracę przynoszącą zadowolenie i satysfakcjonujące zarobki. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">O byle jaką pracę, sezonową, dorywczą (czytaj: śmieciową pracę) nie jest wcale trudno. Tylko co to za praca! Nie chciałbym nikogo obrazić, bo przecież tych śmieciowych umów są miliony. Czy jednak kogokolwiek, kto został de facto zmuszony do pracy na warunkach umowy śmieciowej, taka praca satysfakcjonuje? </span><br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-A5EjSagJuV8/UIcftGNEYUI/AAAAAAAAAZQ/AIritP4vh70/s1600/Knights.png" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-A5EjSagJuV8/UIcftGNEYUI/AAAAAAAAAZQ/AIritP4vh70/s1600/Knights.png" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Szukam pracy ...</b></span></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Więc piszą ludzie <b>curriculum vitae</b>. Tony papieru, miliony podań, a efekt? Jeden z moich znajomych napisał ich setki. Stracił czas na roznoszenie i wysyłanie CV. Efekt CV to puste echo!</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Curriculum vitae</b> stało się sztampą powielaną miliony razy. Powstały nawet programy online do generowania CV. Pracy zwykle nie ma, ale produkcja CV bije rekordy produkcyjne. Kto czyta te same schematy </span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">powielane non stop</span>? Rekruterzy czytają! Wątpię?</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Prawie z każdego CV można dowiedzieć się, że kandydat do pracy to osoba kreatywna i dobry organizator. Efektywny, dynamiczny i zmotywowany pracownik posiadający bogate doświadczenie, dzięki czemu jego przyszły pracodawca będzie miał rozwiązane wszystkie problemy. Oczywiście piszący CV nie zapominają o spisaniu swoich osiągnięć i podkreśleniu, że jest osobą innowacyjną.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Jeżeli jesteśmy tak wspaniali dlaczego pracodawcy nie biją się o nas? Odpowiedź jest prosta. Nie wierzą w to, co wypisujemy w CV. Zwykle przyszły pracodawca pragnie przekonać się, że osoba, którą zatrudni będzie tą właściwą. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">I tutaj dla wielu kandydatów do pracy zaczynają się schody, bo w wielu przypadkach przegramy z tzw, znajomościami. Prawie zawsze osoba polecana ma przewagę nad osobą nieznaną. W ten sposób wszedłem na grząski grunt związany z patologią zatrudniania pracowników. Nad tym jednak nie będę się rozwodził, bo to temat dla badaczy natury ludzkiej.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Jak wyjść ze sztampy curriculum vitae i osiągnąć swój cel? Po pierwsze ważny jest pomysł na curriculum vitae, który odpowie na zapotrzebowanie pracodawcy. Pomysł to jednak indywidualna sprawa i jest to wasza praca do wykonania.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pomysł warto jednak czymś podeprzeć. Zawsze przydają się rekomendacje i listy polecające. Warto o to zadbać. Ważne jest zdjęcie. Nawet bardzo ważne! Nieraz to właśnie zdjęcie decyduje, że przyszły pracodawca zaprosi was na rozmowę.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wśród pracowników wielu jest kreatywnych i dynamicznych o bogatym doświadczeniu. Może nawet zbyt wielu. W pracy liczą się jednak i inne cechy, które dla pracodawcy są niezwykle ważne. To uniwersalne cechy. Jedną z nich jest lojalność. Dla pracodawcy szalenie ważna, ale czy piszący CV też tak uważają?</span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-7428656307519166407.post-25104515000786743622015-01-24T23:39:00.002+01:002015-01-24T23:39:42.041+01:00Kredyt we frankach szwajcarskich? Czy ktoś widział te franki?<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Bańka z kredytami opartymi na franku szwajcarskim pękła. Tego już nie da się dłużej ukryć i zakrzyczeć. Ludzie, którzy brali kredyt przy kursie franka 2,9 PLN/CHF w dużej części nie są w stanie spłacać tego kredytu, gdy kurs oscyluje w okolicy 4,2 PLN/CHF. W każdym razie jest to dla nich bardzo trudne.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-MseTw0OM8eE/UGarOm9auXI/AAAAAAAAAWU/UBcQMlnDOik/s1600/gwarancja100.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-MseTw0OM8eE/UGarOm9auXI/AAAAAAAAAWU/UBcQMlnDOik/s1600/gwarancja100.png" /></a></span></div>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Mieszkania, które kupili we frankach szwajcarskich kosztują ich w wielu przypadkach 2 razy drożej, niż ich obecna wartość rynkowa. Czy nabici zostali w butelkę, czy też sami sobie są winni? Prawda zapewne leży po środku, bo przecież nikt nikogo nie zmuszał do brania takiego kredytu.</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wiele za kołnierzem ma także polski regulator bankowy. Pozwolił, aby ludzie brali kredyty w walutach, w których nie zarabiają. To powinno być prawnie zabronione. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Taka sytuacja, która spotkała "frankowiczów" była do przewidzenia. Wiara w to, że frank będzie kosztował 1,9 PLN/CHF była oparta na wierze, że zawsze może być tylko lepiej. Tak nie mogło się w żadnym przypadku zdarzyć. O ile kredytobiorcy niekoniecznie byli tego świadomi, o tyle banki miały tego świadomość. To była dla nich ekstra sposobność do łatwego zarobku. Nie przeliczyli się? Niekoniecznie ...</span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Obecnie banki oferują kredytobiorcom pomoc w spłacie kredytów. Otaczają ich parasolem ochronnym. To trochę dziwne, biorąc pod uwagę to, czym są banki. Dlaczego banki naraz stały się takie dobre dla kredytobiorców? Może jednak z tym frankiem nie do końca sprawa jest wyjaśniona. </span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Zapytam wprost. Czy to były kredyty udzielane we frankach szwajcarskich? Czy banki kupowały na rynkach franki, aby następnie przekazywać je kredytobiorcom? Czy ktoś fizycznie widział te franki na swoich kontach i na kontach deweloperów, którym płacono za mieszkania? </span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">A może prawda jest całkiem inna. Kredyt we franku szwajcarskim to był tylko produkt bankowy. To tylko nazwa! Jeżeli wszyscy byli tego świadomi i tak jest zapisane w umowach kredytowych, to wszystko jest jak w najlepszym porządku i pretensje mogą mieć kredytobiorcy tylko do siebie. Jeżeli jednak ... to cdn...</span>Witold Witeckihttp://www.blogger.com/profile/01837076806964169112noreply@blogger.com8