facebook

Social Icons

twitterfacebookgoogle plusrss feedemail

czwartek, 23 lutego 2012

Atak na wolny Internet to nie tylko ACTA

Temat ingerencji w treści rozpowszechniane za pośrednictwem Internetu to bardzo złożona materia. To wiele wątków i interesów, w większości sprzecznych ze sobą. Uważam, że tak, czy inaczej powinny zostać wypracowane jasne zasady korzystania i wykorzystywania cudzej treści w Internecie. Uregulowania z zakresu prawa autorskiego nie są przystosowane do Internetu i muszą zostać zmodyfikowane. Na pewno panaceum na to nie jest umowa ACTA, która nie dostrzega specyfiki Internetu.

Wiele osób nie potrafi sobie wyobrazić świata bez książki drukowanej na papierze, gazety pachnącej farbą drukarską, czy srebrnej płyty z muzyką. Niestety (... ale pewnie dla wielu to super nowina !...) ale czas książki, płyty i gazety dobiega końca. To kwestia niewielu lat, gdy cała prasa, muzyka i literatura będzie dostępna tylko w formie elektronicznej. Znikną księgarnie, półki z muzyką i kioski z gazetami ... upadnie większość drukarni. Internet spowoduje drastyczne zmiany w rozpowszechnianiu dóbr kultury, ale ACTA to hamulcowy takich zmian.

Gdy sprawa podpisania przez państwa UE umowy ACTA na początku obecnego roku spowodowała ogólne oburzenie i protesty miałem już pewność, że wojna o kontrolę nad Internetem rozpoczęła się na dobre. To wojna o niewyobrażalne pieniądze.

Większość rządów oraz polityków wycofuje się obecnie z popierania umowy ACTA. Wydaje się, że Parlament Europejski nie ratyfikuje tej umowy. Stało się to niewątpliwie pod wpływem silnych protestów.

Atak na Internet idzie również ze strony "telekomunikacji".  Znaczna część członków Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej ma zamiar przeforsować globalne zmiany w prawie telekomunikacyjnym, których głównym celem byłaby kontrola nad Internetem na podobnych zasadach, jak uregulowane to jest w przypadku usług telekomunikacyjnych.

Nie miejmy jednak złudzeń, że nawet odrzucenie ACTA cokolwiek załatwia. Myślę, że tylko naiwni wierzą w to, że sprawa ingerowania w Internet została załatwiona. Nic bardziej mylnego. Prognozuję, że wkrótce pojawią się inne akty prawne, których celem będzie "porządkowanie" Internetu. Jak to się skończy ? ... oby nie cenzurą !!!

środa, 22 lutego 2012

W 2011 wyrejestrowało działalność 383 700 firm

Jak mówi stare powiedzenie "The Show Must Go On", więc jedne firmy powstają, a drugie znikają. Jednak w 2011 roku ubyło w Polsce w porównaniu z rokiem 2010 aż 40.000 firm. To bardzo dużo, a obawiam się, że to jest tendencja długofalowa. W Polsce będzie ubywać z roku na rok coraz więcej firm. Uruchomienie biznesu na konkurencyjnym rynku to wielkie wyzwanie dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą. Innowacyjne biznesy to raczej opowieści, które dobrze sprzedają się w mediach. W rzeczywistości praktycznie wszyscy, którzy rozpoczynają działalność wchodzą na przetarte szlaki. To czy uda się (... tego sformułowania użyłem całkowicie świadomie ...) biznes w dużej mierze zależy od determinacji nowego biznesmena i zasobów finansowych.

Kwalifikacje i biznes plan to są warunki konieczne do startu z nową firmą. Niestety wielu tego nie rozumie. Brak wystarczających kwalifikacji i przygotowania się do rozpoczęcia biznesu to podstawowe przyczyny krótkotrwałej egzystencji firmy na rynku. Każdy przypadek jest inny, a precyzyjne wyszczególnienie warunków, które gwarantują utrzymanie firmy na rynku nie jest niestety możliwe.

Jak w takim razie odnieść sukces w biznesie ? Powstało na ten temat wiele książek, poradników i pewnie prac doktorskich, ale w zderzeniu z bardzo skomplikowaną rzeczywistością gospodarczą są mało przydatne.

Rozpoczynając działalność biznesową należy mieć od początku świadomość, że nasz biznes kiedyś dobiegnie końca i wszystko (prawie ... bo doświadczenie jest nie do kupienia) musimy rozpoczynać od nowa. Trwałość biznesu na rynku jest coraz krótsza. Postęp technologiczny "zlikwidował" wiele biznesów, produktów i firm. Ta tendencja wydaje się przyspieszać.