Gdy ostatnio pisałem o liczniku Balcerowicza, a było to 10 lipca 2012 roku, dług publiczny przypadający na jednego obywatela Polski przekroczył wartość 22 561 zł. Dzisiaj 31 grudnia 2012 roku licznik pokazywał wartość 22 612 zł. Przez pół roku trochę przybyło.
Pod koniec roku notujemy rekordowo niskie rentowności polskich papierów skarbowych, które spadły do wartości bliskiej 4%. Spadek rentowności to bardzo dobra wiadomość, bo Polska mniej będzie musiała płacić za obsługę zadłużenia. Ciekawe, czy licznik Balcerowicza już to uwzględnił? Z drugiej strony MF próbuje różnych sztuczek, aby publiczne zadłużenie klasyfikować w taki sposób, aby nie miało to wpływu na sposób obliczania zadłużenia. Więc może ten jednostajny ruch licznika ma w dalszym ciągu uzasadnienie.
Spodobała nam się tam strona. Pozdrawiamy.:)
OdpowiedzUsuńBardzo wymowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń