Ostatnie zapowiedzi likwidacji umów śmieciowych można włożyć między bajki. Nawet, gdy wejdą w życie regulacje prawne nakazujące od każdej przepracowanej godziny odprowadzać składki na ZUS, to i tak od tego pracy, ani pieniędzy w portfelach pracobiorców nie przybędzie.
Kapitalizm to brutalny system i nikt w tym systemie nie da drugiemu więcej niż musi. Oczywiście nie wszyscy w Polsce pracują w systemie kapitalistycznym. Z tego systemu wyłączona jest cała tzw. sfera budżetowa. Teraz marzeniem każdego (prawie) kto chce pracować jest albo wyjazd z Polski na tzw. Zachód (zwykle na zawsze) lub praca w budżetówce. Wszyscy nie załapią się do urzędów, bo nie każdy ma odpowiednie wykształcenie, predyspozycje, możliwości i jakby to fatalnie nie brzmiało znajomości.
Ponieważ Polska stała się krajem taniej siły roboczej i nic w tym względzie nie zmieni się w ciągu najbliższych 20 lat, więc co pozostaje tej większości, która nie opuści naszej kochanej Ojczyzny i nie dostanie posady państwowej.
Odpowiedź jest banalna. Blisko milion osób pracuje w Polsce w systemie płacy godzinowej. Ich pensje w zdecydowanej większości są poniżej minimum socjalnego. Jednak dla polskiego kapitalisty to wymarzony system i coraz chętniej zatrudnia Polaków w systemie płacy godzinowej. Dzięki temu udaje się obejść przepisy o płacy minimalnej. System godzinowy jest tak bardzo atrakcyjny dla polskiego kapitalisty, bo nie obowiązuje żadna stawka minimalna. Więc nie tak trudno natrafić na propozycje płacy poniżej 5 zł/godzinę pracy czyli poniżej 1000 zł/miesiąc.
System płacy godzinowej nie jest żadnym odkryciem. Na tzw. Zachodzie płaca godzinowa obowiązuje od zawsze, z tym, że nikt tam jeszcze nie wpadł na pomysł płacenia 1 EUR/60 minut pracy.
Reasumując można stwierdzić, że system płacy godzinowej to przyszłość polskiego kapitalizmu. Nie należy w tym stwierdzeniu doszukiwać się drugiego dna. Tak po prostu będzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny i ciekawy blog do obejrzenia i poczytania w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo inspiracji na tym blogu oby takich więcej treści :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego czego sie chciałem dowiedzieć jest na tym blogu dziekuje!
OdpowiedzUsuń