"Biznesmeni", którzy inwestują cały swój intelektualny potencjał w naiwność ludzką nie próżnują. Kolejna biznesowa odsłona pochodzi tym razem prawdopodobnie z Rumunii lub z Danii, ale nie mam w tym względzie stu procentowej pewności.
Do użytkowników allegro rozsyłany jest email z informacją, że właśnie otrzymano wpłatę i uprzejmie prosi się o przysłanie adresu na który ma być dostarczony telewizor. Wystarczy tylko kliknąć w link. Właśnie problem w tym gdzie wiedzie link i co nam "ciekawego dostarczy".
Link prowadzi do http://2ns.ro/A***. Nazwa aukcji i nazwa sprzedającego podane w tym e-mailu są prawdziwe, z tym, że w rzeczywistości to inny sprzedawca oferował przedmiot wskazany w tym e-mailu. Gdy otrzymacie tego rodzaju e-mail to w pierwszej kolejności należy sprawdzić gdzie prowadzi link ... a poza tym to przecież nie kupiłem tego telewizora, więc i nie zapłaciłem ... to dlaczego miałbym podawać adres do wysyłki? Tylko, czy każdy tak pomyśli?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń