facebook

Social Icons

twitterfacebookgoogle plusrss feedemail

sobota, 8 lutego 2014

Jak jednym okienkiem przykryć prawdziwy problem?

O kilku lat mainstreamowe media drążą temat tzw jednego okienka. Jedno okienko stało się najważniejszy problem w działalności gospodarczej! 

Co tak naprawdę zależy od jednego okienka? Czy załatwienie wszystkich spraw w jednym miejscu, a związanych z założeniem nowej działalności gospodarczej cokolwiek zmienia dla osoby startującej w świat biznesu? Czy fakt, że komuś te czynności zajmą jedną godzinę, a nie np. 5 godzin rozłożonych na kilka dni rozwiązuje jakiekolwiek problemy? Od kilku lat, co jakiś czas słyszymy, że coś w tym systemie jeszcze nie działa i trzeba poprawić.

Jeżeli "jedno okienko" ma na celu zachęcenie ludzi do zakładania własnej firmy, a nie oglądanie się na państwo to można tą akcję nawet zrozumieć.

Zapytaj starszych, jak to dawniej
fajnie i beztrosko pracowało się w Polsce

Jednak dla szerszej publiczności, która nigdy nie prowadziła własnej działalności, ani nie zamierza tego czynić należą się pewne wyjaśnienia.

Prawda z okienkiem jest zasadniczo inna. Problemy z zakładaniem firmy są w istocie niczym, w porównaniu z tym, co czeka większość przyszłych "biznesmenów" po odejściu z tego magicznego okienka. 

Z zakładaniem firmy w Polsce po 1989 roku nikt nie miał większych problemów, bo jakie problemy mogłyby stwarzać czynności polegające na rejestrowaniu danych w kilku miejscach? Jedno okienko to wydumany problem. Czysty piar!

Bariera w prowadzeniu działalności gospodarczej jest innego rodzaju. Tą barierą są składki zusowskie, których wysokość uzależniona jest od najogólniej mówiąc przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce.  

Po odejściu od "jednego okienka" od razu stajesz się płatnikiem tych składek. W obecnie obowiązującym systemie musisz płacić. Nikogo nie interesuje, że na początku swojej działalności masz wysokie koszty początkowe, a przychody nie pokrywają nawet składek zusowskich. To jest prawdziwa bariera dla jednoosobowych firm chcących spróbować swych sił na konkurencyjnym rynku. Nic więc dziwnego, że coraz więcej młodych osób marzy o państwowej posadzie. Od takiego myślenia już tylko krok do ... przeszłości.

6 komentarze:

  1. Czasami "jedno okienko" mogłoby wiele pomóc

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, całe sedno w prowadzeniu biznesu rozpoczyna się później. Może jedno okienko ma odwrócić uwagę od innych, poważniejszych problemów?

    OdpowiedzUsuń
  3. :))) Składki zusowskie powiadasz.....Tak, a oprócz setkie przepisów lokalnych i mega bzdurnych uniemożliwiających działanie zgodnie z prawem (znaczy wykluczających się wzjamnie), PERMANENTNY strach przed jakąkolwiek kontrolą, BO NIEMOŻLIWE JEST u nas działanie zgodnie z przepisami (w sklepie mojego wujka strażacy - na zamówienie radnego- po którejś tam kontroli nie mogli się niczego doszukać, to znależli, żę prześwit drzwi jest za mały o 1.5cm...), bazradność i bezsilność wobec struktur Państwa oraz przede wszystkim brak jakiejkolwiek ochrony, ba w przypadku różnej maści oszustów nie płacących, mi pozostaje jedynie długa i kosztowna droga sądowa - a pracownik/ZUS/US pieniądze życzą sobie natychmiast!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobry wpis. Przy okazji, czy uważasz, że sensowne jest korzystanie z programów typu CRM? Od jakiegoś czasu, gdy przybyło nam klientów, czuję że tylko to będzie nas w stanie uratować przed chaosem. Jeśli czujesz podobnie, to koniecznie sprawdź darmowy crm na iFirma.pl.

    OdpowiedzUsuń
  5. wiele pomysłów postaram sie wykorzystać dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny blog! będe częściej tu zaglądać

    OdpowiedzUsuń

zapraszam do komentowania i wyrażania własnych opinii