"Po 20 kilku latach powróciłem na starość do Polski. W urzędach nie zmieniło się nic - ta sama arogancja niekompetentnych urzędniczyn, to samo rzucanie kłód pod nogi przy załatwianiu błahych spraw, jeszcze większa liczba wymaganych poś-i zaświadczeń, podejrzliwość, utrudnianie wszystkiego co nie-i możliwe.Pozostawię to bez komentarza, bo jakikolwiek mój komentarz nie rozstrzygnie tego dylematu. A może tylko zacytowałem reminiscencje człowieka, który wyrósł w tamtej epoce i dalej jej szuka w Polsce, a Polska to już jednak inny świat?
Mam wrażenie, że obecne stado urzędniczyn to dzieci tych z prl-u, gdy wyjeżdżałem.
W porównaniu do Europy cofnęliśmy się o następne 20 lat. Niewiarygodne, jak pozwalamy się manipulować błaznom i ciemnocie... Biedny naród..."
niedziela, 28 kwietnia 2013
Czy skończy się kiedyś narzekanie Polaków na wszystko, co nas otacza w Polsce.
Czy narzekanie na wszystko i wszystkich skończy się kiedyś w Polsce. Czy rzeczywiście nic nie zmieniło się w Polsce przez ostatnie 20 lat, tak, jak to napisał anonimowy komentator z onetu:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a to prawda, zawiść na każdym kroku, bezinteresowna polska zawiść... to ja bym dodał do komentarza
OdpowiedzUsuńA może właśnie na zachodzie wcale nie musi być tak pięknie, skoro wrócił on do Polski. Natomiast z zawiścią to bym nie przesadzał - co najwyżej wysoka niekomunikatywność urzędników :)
OdpowiedzUsuń