facebook

Social Icons

twitterfacebookgoogle plusrss feedemail

wtorek, 6 sierpnia 2013

Lodowa pułapka.

Ile ryb widać na zdjęciu? 5? Ja widzę 8.
Dzisiaj niektóre media nagłośniły sprawę, którą można nazwać lodową pułapką. 

Zgodnie z ustawą o VAT stawka VAT na lody to 5%, ale na podstawie innych szczegółowych przepisów, gdy lody spożywane są na miejscu u sprzedawcy (czyli w kawiarni, restauracji itp) to stawka VAT wynosi 8%. W żaden sposób sprzedawca prowadzący lokal gastronomiczny nie może udowodnić, że lody są wynoszone i spożywane poza jego lokalem. Jeżeli w lokalu jest przynajmniej jeden stolik i jedno krzesło, to przecież można spożywać lody na miejscu (... wszystkie i bez wyjątku ...), czyli należy się taxmanowi 8% ... zawsze, za wszystko i wszędzie.

I w taki oto sposób tworzy się pułapki na uczciwych ludzi. W tym przypadku jest to mrożąca lodowa pułapka. W jakim celu tworzy się takie przepisy?

W Polsce jak wynika z lodowego przypadku w dalszym ciągu obowiązuje zasada, że należy najpierw zrobić z kogoś wielbłąda, a potem udowadniać mu że nim nie jest, choć sam ów ktoś przyznaje się, że tym wielbłądem nie jest i nigdy nie był. Grunt to mętna woda polskich przepisów.